Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego inwigilowała posła regionu jeleniogórskiego Jerzego Szmajdzińskiego, wicemarszałka Sejmu. Funkcjonariusze ABW mieli też dokonać przeszukania jego mieszkania.
Donosi o tym sobotnio-niedzielna Polska Gazeta Wrocławska powołując się na relację Radia Zet. ABW skorzystała z tych metod w śledztwie dotyczącym sprzedaży rządowych mieszkań po zaniżonej wartości.
Dla Jerzego Szmajdzińskiego sprawa pozostaje na razie tylko medialnym doniesieniem. Wicemarszałek zwrócił się do ministra sprawiedliwości oraz do szefa ABW z prośbą o wyjaśnienie.
Dla lewicy to kolejny dowód na polityczne zaangażowanie agend rządowych. Z kolei sam Szmajdziński nie ukrywa, że mieszkanie na warszawskim Wilanowie kupił w 1991 roku od Urzędu Rady Ministrów i zapłacił wg obowiązujących wówczas stawek. Dysproporcja w cenie wzięła się stąd, że umowę notarialną spisano po denominacji złotego.