Piątek, 31 stycznia
Imieniny: Jana, Marceliny
Czytających: 7714
Zalogowanych: 43
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Potęga brzmień klasycznych i awangardowych w Filharmonii Dolnośląskiej

Sobota, 14 kwietnia 2012, 10:15
Aktualizacja: 18:44
Autor: RED
JELENIA GÓRA: Potęga brzmień klasycznych i awangardowych w Filharmonii Dolnośląskiej
Fot. RED
Pełnym werwy wykonaniem IV Symfonii Koncertującej op. 60 Karola Szymanowskiego, w której partię solową fortepianu zagrał znakomity pianista Piotr Paleczny, Orkiestra Symfoniczna Filhamornii Dolnośląskiej pod batutą Jerzego Swobody uczciła wczoraj 75. rocznicę śmierci jednego z najwybitniejszych kompozytorów polskich pierwszej połowy XX wieku.

O twórczości i życiu Karola Szymanowskiego opowiedziała melomanom Elżbieta Terlega-Stachów.
Szymanowski przeżył zaledwie 55 lat, jednak pozostawił po sobie bogaty dorobek kompozytorski, którym wniósł do muzyki polskiej powiew awangardy mocno inspirowanej folkorem Podhala, a także twórczością kompozytorów epoki, choćby Ryszarda Straussa, czy też Claude'a Debussy'ego.

Napisał także powieść “Efebos” (zachowała się we fragmentach) i był nagrodzony za twórczość literacką Złotym Wawrzynem Akademickim Polskiej Akademii Literatury. Żył barwnie, skandalizujaco – jak przystało na epokę przełomu wieków i późniejsze “młodopolskie” i międzywojenne lata. Podróżował po całej Europie, spotykał się z wielkimi postaciami ówczesnego środowiska muzycznego i artystycznego. Był pierwszym rektorem Akademii Muzycznej w Warszawie. Siedem ostatnich lat życia spędził w Zakopanym, w willi Atma. Ciężko chorował na gruźlicę płuc. Zmarł w 29 marca 1937 roku w Lozannie (Szwajcaria).

Dedykowana przyjacielowi kompozytora Arturowi Rubinsteinowi, słynnemu wirtuozowi fortepianu IV Symfonia Koncertująca op. 60, powstała w 1932 roku. Dzieło – z charakterystycznym tematem pierwszej części – zabrzmiało wczoraj w brawurowym wykonaniu partii solowej przez Piotra Palecznego, dobrze znanego jeleniogórskiej publiczności pianisty, laureata trzeciej nagrody w Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim w 1970 roku. Dzieło zabrzmiało w pełni dzięki potencjałowi całej orkiestry, a symfonicy dolnośląscy – z koncertmistrzem Januszem Nykielem i pod dyrekcją Jerzego Swobody, sprostali znakomicie temu niełatwemu wyzwaniu.

Dzieło Szymanowskiego “oplotły” dwa inne utwory. Oklaskiwano Uwerturę “Manfred” op. 115 Robera Schumanna, a po przerwie – III Symfonię F-dur op. 90 Johannesa Brahmsa, z której temat trzeciej części – subtelnie wprowadzony przez wiolonczelę – jest jednym z najbardziej znanych motywów muzycznych tego kompozytora.

Publiczność doceniła trud artystów. Bisował zarówno Piotr Paleczny, jak i cała orkiestra, która pod batutą Jerzego Swobody powtórnie wykonała trzecią część wspomnianej symfonii Brahmsa. Zasłużone oklaski zebrali wszyscy, a zwłaszcza Roman Samostrokov (wiolonczela).

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy wrzucileś/aś coś do puszki WOŚP?

Oddanych
głosów
713
Tak
57%
Nie
33%
Pomagam potrzebującym w inny sposób
10%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Kto stoi za Putinem, kto podejmuje decyzje na Kremlu?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Aktualności
Kiedyś tędy się szło do kościoła, a dzisiaj na zakupy
 
Aktualności
Kopaniec – wygaszanie szkoły
 
112
Wypadek koło Aniluxu
 
Kryminał
Plantacja marychy na babcinym strychu
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group