Dziś późnym popołudniem w jednym z pensjonatów w Karpaczu zapaliło się ocieplenie werandy. Ogień stłumili właściciele przed przyjazdem straży pożarnej. Nikomu nic się nie stało.
O zapaleniu się ocieplenia werandy w Karpaczu przy ulicy Myśliwskiej strażaków zaalarmowano o godzinie 18. 40. Na miejsce pojechały trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Jeleniej Góry oraz ochotnicy z Karpacza.
Przed ich przyjazdem ogień wstępnie przygasili właściciele budynku. Najprawdopodobniej przyczyną pojawienia się ognia były fajerwerki, które wystrzelone przez nieznanych osobników wpadły na werandę budynku. Sprawę bada policja.
Do pożaru doszło także w Cieplicach w budynku przy ulicy Hirszfelda. Na miejscu są straż pożarna, pogotowie i policja.