Prezydent Jeleniej Góry zarządzeniem z 5 kwietnia 2017 r. przyznał JTBS krótkoterminową pożyczkę nieoprocentowaną w wysokości 100 tysięcy złotych. - TBS jest instytucją, która „żyje” z wynajmowania mieszkań, a ilość tych mieszkań mamy dość ograniczoną. W związku z tym udzieliliśmy im pożyczki do końca roku, co jest praktyką oczywistą w funkcjonowaniu instytucji miejskich – powiedział prezydent Marcin Zawiła przyznając, że są to środki na działalność bieżącą spółki.
- TBS ma stosunkowo małą ilość lokatorów, w związku z tym wpływy nie są zbyt duże i jest przejściowy problem – tłumaczył prezydent. Na pytanie czy może spółka jest źle zarządzana i mogą być potrzebne ruchy personalne w związku z tym, prezydent odpowiedział kuriozalnie – lub nie zrozumiał pytania. - Panie redaktorze, ja myślę, ze już niedługo przejmiecie państwo możliwość kierowania miastem i będziecie podejmowali ruchy personalne. Tak w domu, jak i w redakcjach są miesiące lepsze i gorsze. Jak przychodzi miesiąc gorszy, czasami pożyczamy pieniądze – odpowiedział Marcin Zawiła, nie chcąc komentować czy przewiduje kolejne pożyczki dla JTBS.
Co ciekawe, w uchwalonym w grudniu 2016 r. budżecie miasta na rok obecny zakładana pula na takie pożyczki wynosiła 200 tysięcy złotych, ale już jest wniosek do zmiany w budżecie, który ma być procedowany na najbliższej sesji, zakładający kwotę 1,4 mln zł na pożyczki. Czy to zapowiedź kolejnych wniosków ze strony miejskich spółek o wsparcie z budżetu samorządu? Z pewnością temat będzie rozwinięty podczas sesji Rady Miejskiej Jeleniej Góry zaplanowanej na wtorek (16.05).