Policjanci zatrzymali wczoraj narkodealera, 51–letniego pracownika schroniska Św. Brata Alberta na gorącym uczynku sprzedaży polskiej heroiny. Zabezpieczono kilkadziesiąt porcji tego narkotyku. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat więzienia.
Mężczyzna handlował „kompotem” na terenie placówki socjalnej, w której był zatrudniony. Najprawdopodobniej miesięcznie mógł sprzedać kilkaset porcji tego narkotyku. Został on zatrzymany podczas sprzedaży narkotyków 29-letniej mieszkance Wałbrzycha. W trakcie zatrzymania mężczyzna posiadał kilkadziesiąt porcji tego środka odurzającego – poinformowała nadkom. Edyta Bagrowska z KMP w Jeleniej Górze.
W narkotyki zaopatrywała mężczyznę jego 37-letnia żona, zatrzymana kilka tygodni wcześniej podczas transakcji kupna -sprzedaży polskiej heroiny. Policjanci ustalili, że kobieta zajmowała się dystrybucją polskiej heroiny od dłuższego czasu i uczyniła sobie z tego procederu stałe źródło dochodu.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Przyznał się do sprzedaży środków odurzających. Za posiadanie narkotyków i ich udzielanie w celu uzyskania korzyści majątkowej 51-latkowi grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.