Startująca do urzędu prezydenta miasta Marzena Machałek podziękowała jeleniogórzanom za życzliwą postawę podczas wielu rozmów, jakie przeprowadziła do tej pory podczas kampanii wyborczej. Kandydatka podkreśliła wysoką kulturę zagadywanych. – Nawet jeśli się ze mną nie zgadzali – zaznaczyła.
W konferencji udział wzięli trzej liderzy list kandydatów na radnych do rady miasta (Krzysztof Mróz, Wojciech Leszczyk, Oliwer Kubicki) oraz kandydat do sejmiku województwa dolnośląskiego Tadeusz Lewandowski. Wszyscy podkreślili intensywność działań w kampanii. – Rozmowy z mieszkańcami to lekcja pokory – powiedział Oliwer Kubicki dodając, że odbył wiele takich dyskusji chodząc od mieszkania do mieszkania i pukając do poszczególnych drzwi.
Działacze Prawa i Sprawiedliwości zaznaczyli także, że dzięki takim odwiedzinom udało się w kilku punktach skorygować program wyborczy „Miasto z klasą”, za który posłanka M. Machałek dostała drugą nagrodę w ogólnopolskim konkursie. Wszyscy także zachęcili ludzi poprzez media, aby zagłosowali na listy PiS. – Wtedy będzie szansa, aby ten program urzeczywistnić – zaznaczono.
Marzena Machałek odniosła się także do sondażu opublikowanego w jednym z lokowanych czasopism, gdzie PiS wypadł – mówiąc delikatnie – fatalnie. Zdaniem kandydatki taki sondaż nie był miarodajny ani wiarygodny i mógł jej zaszkodzić. – Nasze wewnętrzne prognozy dają nam dużo lepszy rezultat – zauważyła kandydatka na urząd prezydenta miasta. – Dopóki piłka w grze wszystko może się zdarzyć – powiedział Tadeusz Lewandowski. M. Machałek podkreśliła, że nie są ważne sondaże, ale wynik z 21 listopada.
Dni pozostałe do końca kampanii kandydaci PiS zamierzają spędzić na intensywnych rozmowach z wyborcami.