Wracamy do tematu rannego łabędzia, który kilka dni temu został znaleziony przy jednym z jeleniogórskich obiektów handlowych. Pomocy w ratowaniu ptaka odmówiło wtedy kilka miejskich instytucji. Teraz głos w tej sprawie zabrał prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak.
Przypomnijmy. Postrzelony ptak zaległ w ogrodzie zewnętrznym jednego ze sklepów wielkopowierzchniowych Jego kierownik, szukając pomocy dla rannego ptaka zadzwonił do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii. Stamtąd został odesłany do Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta. Tam urzędniczka z którą rozmawiał powiedziała, że owszem może przyjąć zgłoszenie zdarzenia i skierować pod wskazany adres lekarza weterynarii, jednak koszty pomocy poniesie zgłaszający. Również w Straży Miejskiej został odesłany z kwitkiem. Pomocy znajdującemu się w ciężkim stanie zwierzęciu udzielił dopiero Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt.
W związku z tym zdarzeniem specjalne oświadczenie wydał prezydent Jeleniej Górze Jerzy Łużniak:
Incydent z postrzelonym łabędziem, znalezionym na terenie jednego z marketów sieciowych i zaniechaniem właściwych działań ze strony służb miejskich był wynikiem braku empatii i profesjonalizmu ze strony uczestniczących w nim pracowników urzędu - czytamy w oświadczeniu prezydenta. - Z osobami, które zawiniły w tej sprawie odbyły się rozmowy dyscyplinujące. Dokonano przeglądu, weryfikacji i uściślenia procedur, jakie obowiązują w takich przypadkach, co wykluczy powtórzenie się podobnych sytuacji w przyszłości.