Przypominamy, że do tego tragicznego zdarzenia doszło 27 listopada 2011 roku. Zgłoszenie o nim jeleniogórska policja otrzymała około godz. 4.00 od ratowników medycznych, którzy udzielali pierwszej pomocy i reanimowali Michała W. Niestety, nie udało się go uratować. Jak informowała podinsp. Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji, sekcja zwłok wykazała, że powodem zgonu 26-latka były obrażenia mózgu odniesione podczas bijatyki, a świadkowie zdarzenia jednoznacznie wskazali na Jakuba W. jako sprawcę pobicia. Jakub W. usłyszał zarzut uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu do 12. lat więzienia.
Prokurator Violetta Niziołek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze wyjaśnia, że dochodzenie w tej sprawie trwało tak długo, bo zostało zawieszone do czasu uzyskania opinii z zakładu medycyny sądowej.
- Opinia ta była potrzebna do ustalenia kwalifikacji obrażeń i mechanizmu ich powstania – wyjaśnia prokurator Violetta Niziołek. – Procedura nasza jest taka, że w przypadku potrzebnej opinii wysyłamy zapytanie do zakładów medycyny sądowej w Polsce i pytamy o terminy ich wydania. Część zakładów odpowiada, że takiej opinii w ogóle nie wyda, ze względu na odległe terminy, a z pozostałych wybieramy ten zakład, który proponuje nam najbliższy termin. I tak było w tym przypadku – dodaje V. Niziołek.