– Służba ponad własne interesy – ta rotariańska dewiza przyświecała trzeciemu już koncertowi charytatywnemu. Kupując cegiełki członkowie i sympatycy jeleniogórskiego Rotary Club pomagają finansowo potrzebującym placówkom ochrony zdrowia. W minionych latach muzyką w wykonaniu ludzi, dla których sztuka nie zawsze jest zawodem, ale w każdym przypadku pasją, pomogli już noworodkom leczonym w szpitalu w Jeleniej Górze (zakupiono tomograf), a także wsparto starszych pensjonariuszy jednej z placówek opiekuńczych. Tym razem celem gestu było kupno kardiomonitorów dla Sali Intensywnego Nadzoru Kardiologicznego Wojewódzkiego Centrum Szpitalnego Kotliny Jeleniogórskiej.
Przybyłych do sali Filharmonii Dolnośląskiej gości przywitał prezydent jeleniogórskiego Rotary Club Artur Niewęgłowski, który przypomniał wcześniejsze dokonania cyklu koncertów charytatywnych i podziękował za obecność oraz wsparcie. Wśród publiczności zasiedli, między innymi, posłanka na Sejm Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska, senator Józef Pinior, wicestarosta jeleniogórski Andrzej Więckowski. Z racji zjazdu Dolnośląskiej Izby Lekarskiej, który przed południem miał miejsce w Hotelu Mercure, nie zabrakło znanych nazwisk z środowiska lekarskiego.
Na estradzie wystąpił rotariański zespół muzyczny Sygit Band z Wrocławia. Dwudziestu jeden instrumentalistów (zarówno muzyków zawodowych jak i amatorów) pod dyrekcją Macieja Sygita, zapewniło akompaniament poszczególnym wykonawcom gorąco oklaskiwanym przez publiczność. W roli konferansjera i jednego z solistów wokalistów wystąpił prof. Marek Ziętek, rektor Akademii Medycznej we Wrocławiu.
Zabrzmiały rozmaite melodie popularnych szlagierów znanych z filmów, list przebojów i innych prezentacji. Swoje możliwości wokalne zaprezentowały przyjęte z aplauzem panie: prof. Alicja Chybicka, hematolog dziecięcy i senator RP, oraz dr chirurgii Monika Pfanhauser. Oklaskiwano także śpiewających panów, którzy na co dzień – zawodowo - mają niewiele wspólnego z muzyką, między innymi, radiologa prof. Marka Sąsiadka i przedsiębiorcę Roberta Zapałowicza.
Mocnym punktem programu był występ studentki Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu Kamili Osuch, która zaśpiewała, między innymi, "No more blues", anglojęzyczną wersję bossa-novy Antonio Carlosa Jobima “Chega de saudade”. – Niech rzuci tę ekonomię, na muzyce zarobi więcej – skomentował prof. Marek Ziętek.
Publiczność nie szczędziła braw dla Wojciecha Zipsera, konsula honorowego Królestwa Niderlandów, oraz dla Zdzisława Skorka, który zaśpiewał znany hit z musicalu “Skrzypek na dachu” – pieśń Teviego Mleczarza “Gdybym był bogaty”. Salwy śmiechu i braw wywołał – w poetyckich przerywnikach – jeleniogórski lekarz poeta Kazimierz Pichlak, który przedstawił swoje wiersze.
Na estradzie Filharmonii Dolnośląskiej zaśpiewał mało znany z tej roli prof. Jan Miodek, który popularyzuje kulturę języka i wiedzę o polszczyźnie w programach telewizyjnych i licznych publikacjach. Obdarzony ładnym głosem pan Profesor wykonał szlagier Armstronga “What a wonderful world” z własnym tłumaczeniem, a na finał – w profesorskiej interpretacji z towarzyszeniem wszystkich wykonawców koncertu zabrzmiał przebój Wojciecha Gąsowskiego “Gdzie się podziały tamte prywatki”. Publiczność podziękowała wykonawcom owacją na stojąco i usłyszała tę piosenkę na bis. A za gest z pewnością będą wdzięczni rotarianom pacjenci, którzy trafią na oddział kardiologii jeleniogórskiego szpitala.