Inspiracją do napisania tej książki było rzeczywiste zdarzenie, którego doświadczyłem. Spotkało mnie coś niezwykłego, bo obecna na spotkaniu Ania Komsta - czytelniczka mojej pierwszej książki, zaprosiła mnie do siebie na wakacje. Poczułem się wtedy zauważony, doceniony przez kogoś z drugiego końca Polski - wyznał Jakub Zając.
Pisarz z Krakowa nie mógł znaleźć weny w dużym mieście i z pomocą przyszła mieszkanka Pilchowic, która zaprosiła go do swojego domu.
Poszedłem na żywioł, co szczerze mówiąc bardzo rzadko mi się zdarzało. Trochę wbrew swojej naturze postanowiłem skorzystać z zaproszenia - opowiadał J. Zając.
Podczas spotkania w Kinie LOT pisarz opowiadał o procesie powstawania książki, relacjach z Anną, która stała się bohaterką publikacji. Rozmowę poprowadził Maciej Pierzchała, a do obu panów w trakcie spotkania dołączyła Ania Komsta, która również opowiadała jak to się stało, że zaprosiła do siebie mężczyznę poznanego w sieci internetowej.
O czym jest książka? Oto fragment zapowiedzi organizatorów spotkania:
Najtrudniej w życiu być zwykłym człowiekiem. Młody pisarz K. ma na koncie odwyk, świeże rozstanie z kobietą i rozpoczynane wciąż na nowo poszukiwania własnego miejsca. Niespodziewanie otrzymuje od swojej czytelniczki kuszącą propozycję – krótkie wakacje od życia. Anna, czuła i ciepła jak bezpieczna przystań, niesie ze sobą tak potrzebny spokój i dystans do przeszłości. W podróży do jej domu, ale też do swojego wnętrza, towarzyszy mu dziwny człowiek. Poznany w pociągu Pan B. to trochę wytwór umysłu, trochę anioł stróż, a na pewno przewodnik po dręczących myślach. Czy tajemnica, którą skrywa mężczyzna, może być dla K. jednym z kluczy do zrozumienia własnego życia?
Jakub Zając (1983) jest absolwentem Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. W czasie studiów polonistycznych i literaturoznawczych współpracował z wydawnictwem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Publikował artykuły na temat polskiej literatury XIX i XX wieku, skupiając się na problematyce wojny i pamięci. Zadebiutował w 2020 roku książką „HALT. Zapiski z domu trzeźwienia”.
Oprócz Jeleniej Góry, autor i bohaterka spotkali się też z czytelnikami w Pilchowicach oraz we Wleniu.