Starania chmielenian o wybudowanie chodnika w tym miejscu trwają od kilku lat. Aby przejść z górnej do dolnej części wsi trzeba przemieszczać się poboczem niezwykle ruchliwej drogi wiodącej do granicy z Niemcami. Jako, że poruszają się nią również ciężarówki, ten fragment szosy jest bardzo niebezpieczny i zwany jest przez mieszkańców Chmielenia drogą śmierci.
Niestety do tej pory zabiegi mieszkańców Chmielenia nie przynoszą rezultatu W ostatnim czasie zarządca drogi, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad deklaruje wprawdzie celowość wybudowania chodnika, brak jednak określenia, kiedy taka inwestycja miałaby być przeprowadzona. Dlatego mieszkańcy wsi już trzeci raz blokowali drogę, przez kilka godzin przechodząc przejściem przez jezdnię. Wspierali ich posłowie opozycji Zofia Czernow i Robert Obaz.
Jak zapowiadają chmielenianie - jeśli i tym razem ich głos nie zostanie wysłuchany, to podobne protesty będą organizować do skutku.