Dobiegła końca seria trzech porażek z rzędu w wykonaniu biało-niebieskich piłkarzy Karkonoszy Jelenia Góra. Po wysokich porażkach z Pniówkiem Pawłowice Śląskie (0:4), MKS-em Kluczbork (0:6) i Cariną Gubin (0:1), udało się wrócić na ścieżkę punktów. Podopieczni trenera Jacka Kołodziejczyka bezbramkowo zremisowali w Goczałkowicach Zdroju, martwi kolejne już spotkanie bez zdobyczy bramkowej.
Jeleniogórzanie kontynuują już serię ponad 400 minut bez zdobytego gola. Po raz ostatni do sieci trafił Marcin Przybylski. Była to 34. minuta meczu przeciwko Ślęzie Wrocław rozgrywanego 28 września. Spotkanie z LKS-em Goczałkowice Zdrój było typowym pojedynkiem dwóch drużyn, które w pierwszej kolejności starały się zabezpieczyć defensywę. Finalnie wszystko się bezbramkowym rezultatem.
LKS Goczałkowice Zdrój - Karkonosze Jelenia Góra 0:0
Karkonosze: Fościak, Pojasek, Niemienionek, Klimek, Maciejewski, Kocot, Bronisławski, Cieślik, Ratajski, Chmielewski, Przybylski - Radziński, Firmanty, Fediuk, Kurianowicz, Pałaszewski, Stępień, Radziemski, Stańczak, Podobiński.