W czasach (uzasadnionej) postawy „płacę podatki, to wymagam” rzadko spotyka się czyny społeczne, a tym bardziej wśród polityków samorządowych, nie wspominając o parlamentarzystach. W miniony weekend wyjątkową postawą wykazał się Miłosz Kamiński – jeleniogórski radny, który jest również sekretarzem Gminy Janowice Wielkie.
Radny niezależny (nie zapisał się do żadnego z klubów radnych, gdy objął mandat po Piotrze Iwańcu) zobaczył na portalu społecznościowym zdjęcia i komentarz jednej z mieszkanek Jeleniej Góry, którą przeraził widok porozbijanych szkieł na placu zabaw na Wzgórzu Kościuszki.
- Konrad Sikora, Leszek Wrotniewski, Oliwer Kubicki, Jerzy Łużniak, Marcin Zawiła, Miłosz Kamiński i inni włodarze miasta. Czy można coś z tym zrobić? Ogrodzić, doświetlić, kamerować, patrolować (straż miejska)? - zapytała jedna z użytkowniczek Facebooka, udostępniając zdjęcia z placu zabaw.
Jak się okazało, wśród wymienionych znalazł się jeden, który zareagował osobiście i własnoręcznie uprzątnął niebezpieczne kawałki szkła.
- Oczywiście, MPGK przyszłoby w poniedziałek rano, ale że to plac zabaw dzieci, to czekać nie wolno. Poranna rowerowa wyprawa z szufelką i miotełką na twój plac zabaw spełniła swoje zadanie. Przy okazji bardzo fajne, twórcze rozmowy z rodzicami. Już jest ok, co nie zmienia faktu, ze monitoringu powinno być więcej – podsumował Miłosz Kamiński, kierując swoje słowa do znajomej internautki.