Na godzinę 21 zaplanowana była ceremonia startu jubileuszowego 25.Rajdu Karkonoskiego Dark Dog. W wieczornej scenerii cieplickiego deptaka 78 załóg przejechało symbolicznie przez bramę startową.
Na trasy załogi wyruszą jutro o godzinie 9 z Parku Serwisowego przy ul. Kadetów. Do pokonania będą miały 274 km, w tym trzy OS o łącznej długości 100 km.
Po padającym w ciągu dnia deszczu rywalizacja z pewnością nie będzie należała do najłatwiejszych, co potwierdzają sami zawodnicy. – Trasy karkonoskie są trudne – powiedział Łukasz Włoch – Ich stopień trudności można porównać do tras rzeszowskich, które również są techniczne, szybkie, wymagające – dodał jeleniogórski pilot rajdowy, który jutro razem z Jerzym Tomaszczykiem wystartuje Hondą Civic.
- Nasz cel to dojechać do mety – przyznał Marcin Stywryszko – Jutro warunki będą ciężkie. Według prognoz meteorologicznych mają być duże opady.
Łukasz Włoch przyznał, że załoga ma problem z obraniem właściwej taktyki. – Gdyby było sucho pojechalibyśmy na maxa – tłumaczy Łukasz – W deszczu będziemy chcieli utrzymać tempo i w miarę rozwoju sytuacji zdecydujemy czy atakować.
Atutem zawodników Automobilklubu Karkonoskiego może być jednak dobra znajomość tras.
Zapytany o cele stawiane przed rajdem Łukasz Włoch odpowiedział: - Fantastycznie byłoby zając 3 miejsce w generalce i 1 w klasie.
Po dwuletniej przerwie do rywalizacji w Rajdzie Karkonoskim powraca Paweł Chudziński, którego pilotować będzie Oktawian Sokołowski. - Jeśli chodzi o moją formę to przypuszczam, że nie jest wysoka z uwagi na fakt, że od 2 lat nie startowałem. W tym czasie nie miałem nawet okazji szybko pojeździć. Nawet z łezką w oku muszę stwierdzić, że pomimo pięknych warunków zimowych jakie mieliśmy w kraju ja przejechałem jedynie kilka kilometrów po śniegu. Dodam, że jazda po śniegu jest fantastyczną szkołą, w której byłem nieobecny. Dlatego też cała konkurencja ma nad nami ogromny handicap. Pomimo to nie poddam się bez walki – powiedział Paweł Chudziński, który jutro wystartuje nowym samochodem – Hondą Civic Type R. Na dzisiejszym starcie zawodnika zagrzewała do walki wierna grupa fanów.
Tegoroczny Rajd Karkonoski stanowi 7 rundę Rajdowego Pucharu Polski, 2 rundę Lausitz Cup – w którym wystąpią zawodnicy z Czech i Niemiec oraz eliminację Międzynarodowego Pucharu Trabanta. Szkoda tylko, że dla jubileuszowej imprezy zabrakło miejsca w Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.
Jutro o 17.03 na Placu Piastowskim odbędzie się ceremonia wręczania nagród.