Początek meczu nie zapowiadał pogromu przyjezdnych, którzy nawet w 6 min. prowadzili 12:8. Od tego jednak momentu trwała coraz bardziej wzrastająca dominacja gospodarzy na parkiecie, którzy wygrali pierwsze 10 min. 21:14 i coraz wyżej następne kwarty. Musiało tak się stać, bo rezerwy Śląska to przede wszystkim niska i słaba ekipa i teraz wiadomo, dlaczego są na przedostatnim miejscu w tabeli. To spowodowało, że miejscowi rozgromili gości, choć w końcówce grały rezerwy.
Ale jak! Nie tylko nie straciły przewagi, ale ją powiększyły, popisując się co chwilę efektownymi akcjami godnymi NBA. Na szczególne uznanie zasługuje ostatnie ich zagranie, kiedy Kamil Abramowicz podał przez pół boiska do Pawła Mincela, a ten w wyskoku wsadził piłkę do kosza. Wywołało to ogromny aplauz nie tylko na widowni, ale również, na ławce Sudetów, gdzie siedzieli zawodnicy z pierwszej piątki drużyny i trenerzy.
Sudety Jelenia Góra – Śląsk II Wrocław 96:53 (21:14, 23:12, 29:7, 23:20)
Sudety: R. Niesobski 17, M. Sterenga 13, P. Mincel 10, J. Wilusz 10, G. Terlikowski 10, Ł. Niesobski 9, K. Samiec 8, K. Abramowicz 7, Klimek 4, M. Matczak 4, J. Czech 4, J. Kołodziej.
Pozostałe wyniki 24. kolejki:
Doral Nysa Kłodzko – AZS OSRiR Kalisz 83:74 (23:18, 15:18, 21:19, 24:19)
VB Leasing Siechnice – Olimpia Legnica 20:0vo
Spójnia Stargard Szczeciński – Open Basket Pleszew 71:59 (10:12, 18:23, 18:10, 25:14)
UKKS 2000 Leszno – MKKS Zabrze 86:83 (17:21, 21:20, 19:18, 29:24)
AZS Politechnika Opole – Pogoń Prudnik 98:74 (18:23, 27:9, 20:24, 33:18)
mecz AZS PP Big Plus Poznań – AZS Radex Szczecin w niedzielę
w zaległym meczu Śląsk II Wrocław – VB Leasing Siechnice 77:73