Stowarzyszenie Wspólne Miasto działa w Jeleniej Górze od 2002 roku. Dotychczas przez osiem lat prowadziło biuro porad obywatelskich wraz ze spotkaniami z prawnikiem i innymi specjalistami. Po wyborach przegranych przez Roberta Prystroma zapadła jednak decyzja, że biuro zostanie zamknięte. Stąd też zmiana siedziby samego stowarzyszenia.
– Mieszkańcy Jeleniej Góry podczas wyborów podjęli pewne decyzje, odrzucili nasz program i wybrali stare pomysły na Jelenią Górę rozreklamowane przez poszczególne partie polityczne. Wybrali prezydenta i radę miasta, której skład, poza pewnymi wyjątkami, pozostał niezmienny. W radzie zasiadają ci sami ludzie, jakich widzieliśmy kilka lat temu. My przez osiem lat przyjmowaliśmy ludzi, radziliśmy im, próbowaliśmy pomagać w codziennych problemach – mówi Robert Prystrom, który w listopadowym starciu o fotel prezydencki zajął trzecie miejsce.
– Uczyliśmy jeleniogórzan postaw obywatelskich. Tymczasem do wyborów nie poszło 65 procent mieszkańców, którzy uznali, że wybory nic ich nie obchodzą. Pozostali na radnych wybrali reprezentację partyjną. Teraz jest więc czas, by radni wzięli się do pracy i zaczęli być ambasadorami swoich wyborców. My przez osiem lat działaliśmy jak instytucja: z dyżurami od poniedziałku do soboty. Po wyborach podsumowaliśmy naszą pracę i doszliśmy do wniosku, że czas zmienić „ścianę płaczu” na inny kierunek działania. Biuro porad obywatelskich, etap doktora Judyma w postaci Roberta Prystroma jest już zamknięty. Nie wrócimy już do tej bajki – zapewnia prezes Wspólnego Miasta.
Szef stowarzyszenia tłumaczy, że 80 procent siedziby przy ul. Konopnickiej było wykorzystywane na potrzeby biura porad obywatelskich. Kiedy zapadła decyzja o jego likwidacji, opłacanie tak dużego pomieszczenia stało się bezzasadne.
– Obecnie szukamy nowej, mniejszej siedziby dla naszego stowarzyszenia. W niej nie będzie już jednak żadnych dyżurów, ani porad. Skupimy się na innym kierunku naszego działania, które z pewnością zaskoczy wszystkich. Zamiast interwencyjności postawimy na innowacyjność i kreatywność. Będziemy dążyli do ściągania do Jeleniej Góry przedsiębiorców, stwarzania nowych miejsc pracy, bez której z miasta wyjadą wszyscy młodzi ludzie – zapowiada Robert Prystrom.
Szef stowarzyszenia zapewnia, że mimo braku siedziby, Wspólne Miasto cały czas działa, a mieszkańcy i dziennikarze mogą się kontaktować z jego członkami za pomocą telefonów i e – maili.
Swoją działalność od 1 lutego br. zawiesiła natomiast rada młodych, która przy Wspólnym Mieście działała od czterech lat.
– W sobotę zbierze się szersze grono naszych członków i podejmiemy decyzję o tym, co będzie dalej. Być może założymy coś nowego, albo będziemy dalej działać w niezmienionej formie – mówi Paweł Gluza z rady młodych przy Wspólnym Mieście.