Na dzisiejszej konferencji prasowej R. Prystrom podziękował swoim wyborcom za udzielone mu zaufanie. – Poparcie, jakie otrzymałem, nie dało mi zwycięstwa, ale jest dla mnie bardzo cenne i znaczące – mówi lider Wspólnego Miasta. – Prezydenta wybierzemy w nadchodzącą niedzielę i ja – jako obywatel Robert Prystrom – chciałbym, aby został nim Marcin Zawiła – oznajmił polityk. Głosowało na niego 4367 jeleniogórzan. Głos na listy Wspólnego Miasta oddało 2605 osób.
- Działacze Wspólnego Miasta będą namawiali swoich wyborców do tego, aby poszli w niedzielę do urn i głosowali na Marcina Zawiłę – dodał niedawny kandydat. – Oczywiście – ostateczny wybór pozostawiamy jeleniogórzanom – dodał. Dlaczego popiera kandydata PO? – Ze względu na zbieżności programowe. Tylko pan Zawiła podnosił kwestię włączenia Jeleniej Góry do Związku Gmin Karkonoskich, tylko ten kandydat postulował otwarcie w naszym mieście parku technologicznego, tylko on mówił, że Jelenią Górę trzeba posprzątać – zreasumował Robert Prystrom podkreślając, że w tym zakresie jego program był bardzo podobny do założeń Marcina Zawiły i jego sztabu.
Prystrom zaznaczył też, że rozmawiał zarówno z przedstawicielem sztabu Razem dla Jeleniej Góry Miłoszem Sajnogiem, oraz ze sztabowcami Platformy Obywatelskiej. – Miłosz Sajnog mówił mi, że podczas następnej kadencji będzie kontynuowana obecna polityka miasta, a z tym nie mogę się zgodzić, bo przeciwko tej polityce występowałem – powiedział były kandydat. Podkreślił także, że podczas rozmów zarówno z RdJG jak i PO nie padały żadne kwestie odnośnie ewentualnej obsady stanowisk w urzędzie miasta. Lider WM zastrzegł jednak, że zarówno on, jak i jego ludzie są gotowi do pełnienia samorządowej misji na wysokich stanowiskach.
Robert Prystrom poinformował także, iż Wspólne Miasto zamierza wnieść kilka protestów wyborczych w związku z sytuacjami w niektórych komisjach. – W Gimnazjum nr 2 głosy liczono do poniedziałku, 22 listopada, do godz. 18, a w komisji w BWA przez cały czas trwania wyborów urny nie zostały zaplombowane – mówi R. Prystrom. Dodał też, że zadziwiająco dużo było głosów nieważnych (prawie 4,5 procent). Na zgłoszenie protestów pozostał jeszcze tydzień.