Mecz od samego początku toczył się pod dyktando jeleniogórzanek, które górowały nad rywalkami w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła. Pozwoliło to, aby do walki włączyły się zmienniczki, które w pełni wykorzystały swoją szansę.
- Dałem dzisiaj bardziej odpocząć zawodniczkom podstawowym, które też dużo grają w zespole kadetek, a dałem pograć zawodniczkom nominalnie rezerwowym. Co do meczu, to w pierwszej połowie za dużo było fauli z naszej strony, co skrzętnie wykorzystywały rywalki, które z 22 punktów w pierwszej połowie, aż 12 zdobyły z linii rzutów wolnych. Nie mniej jednak wysoki pressing spowodował dużą liczbę przechwytów, a co za tym idzie szybkie kontry, co przyniosło spodziewany efekt. Druga połowa to spokojne kontrolowanie wyniku i powiększanie przewagi co w końcowym rozrachunku dało wysoką wygraną 106:42 – wyznał trener naszego zespołu.
MKS Polkowice - MKS MOS Jelenia Góra 42:106 (12:32, 10:30, 9:26, 11:18)
Punkty: Stefańczyk 23, Kobus 18, Bogacz 12, Kwietoń 12, Korwin-Piotrowska 10, Szczepańska 9, Polowczyk 8, Kryszpin 6, Suchowierzch 4, Busłowicz 2, Machacz 2, Chyczewska