Rydzyna to miasto z woj. wielkopolskiego (8 km od Leszna), które ma niespełna 3 tysiące mieszkańców, jednak w zespole Rycerzy grają zawodnicy doświadczeni na parkietach pierwszoligowych, czy nawet ekstraklasowych.
W meczu I rundy jeleniogórzanie przegrali z Rycerzami 67:102, a ostatnie 3 mecze II ligi kończyli porażką, w tym przed tygodniem z ligowym outsiderem. Ze względu na powyższe, podopieczni Rafała Niesosbkiego chcieli udowodnić, że nie zapomnieli jak się gra w koszykówkę i w starciu z liderem pokazać się z dobrej strony. Od początku mecz był wyrównany i do przerwy było 31:34. Po zmianie stron oba zespoły odpuściły grę w obronie i dorobek punktowy poszybował w górę, ale nadal zwycięstwo było sprawą otwartą. Na początku czwartej kwarty gospodarze wyrównali na 60:60, ale kolejne minuty należały do przyjezdnych, którzy w 38. minucie odskoczyli na 66:82. W końcówce jeleniogórzanie zmniejszyli rozmiary porażki i skończyło się wynikiem 73:84.
KS Sudety Jelenia Góra – Rycerze Rydzyna 73:84 (17:18, 14:16, 26:26, 16:24)
Sudety: Ł. Niesobski 20, R. Niesobski 16, D. Ostrowski 10, Minciel 8, Walaszek 6, Wilusz 6, Jyż 5, Najman 2, Tymiński.
Rycerze: Chanas 24, Samolak 17, Krówczyński 15, Milczyński 15, Rostalski 6, Domagała 4, Kin 3, Świerczyk.