Przypomnijmy, że w tej fazie play off gra się tylko dwa mecze. O tym kto wygra ten pojedynek decydują duże pkt., a przy równej ilości pkt. korzystniejsza różnica bramek.
Jednak wygrana Finepharm Carlos w pierwszym spotkaniu na wyjeździe stawia nasze dziewczyny w dużo lepszej sytuacji, bo w Jeleniej Górze będą miały dodatkowego zawodnika – swoich wiernych kibiców, którzy już w Rudzie Śląskiej gorąco dopingowali nasze zawodniczki.
Zdaniem trenera jeleniogórzanek – Zdzisława Wąsa - w tym meczu dobrze zagrały wszystkie zawodniczki, szczególnie w obronie i dlatego pewnie wygrały to spotkanie. Widać było jednak, że obie drużyny nie grały na pełnych obrotach. „Wyszło z nich powietrze”, bo były zawiedzione tym, że nie przeszły w play off wyżej. Przecież obie miały szanse na wejście do pierwszej czwórki. - Ale to dobre ekipy o wyrównanym poziomie i mecz w Jeleniej Górze nie będzie łatwy, tym bardziej że Zgoda zapowiedziała udany rewanż i wygraną u nas siedmioma bramkami – powiedział Z. Wąs.
Warto przypomnieć, że w rundzie podstawowej nasze Finepharm Carlos wygrał w Rudzie Śląskiej 26:22 i zremisował u siebie: 25:25. Jest to więć nielatwy rywal. Z Zagłębiem Lubin też nasze dziewczyny wygraly w play off pierwszy mwecz u nich.
Zgoda Ruda Śląska – Finepharm Carlos Jelenia Góra 22:28 (11:14)
Finepharm Carlos: Maliczkiewicz, Szalek (obroniła karnego) – Gęga 8, Oreszczuk 7, Buchcic 5, Boguslawska 3, Jeż i Latyszewska po 2, Dyba 1, Kocela, Dąbrowska, Odrowska.