– Nazwa „Res Ego” to skrót od „Rzeczpospolitej Egoistów”, gdyż taką rzeczpospolitą ukazuje nasz spektakl. Zepsutą, pełną ksenofobów i ignorantów, ortodoksyjną i nasyconą licznymi wadami, których nie wiedzieć czemu, nie jesteśmy w stanie przezwyciężyć od wieków. Polskę niereformowalną, z Polakami, którzy nie wyciągają żadnych wniosków z historii – mówił nam Robert Górski, autor tekstu „Res Ego”, opiekun i mentor grupy PATRIUS.
Istotnie bowiem, spektakl „Res Ego” to gorzki obraz współczesnej Polski oraz społeczeństwa polskiego, które zostało tu przedstawione niemalże w „krzywym zwierciadle”. Cechy postaci granych przez młodych aktorów są absurdalnie przejaskrawione, każdą z nich cechuje agresja i nieposzanowanie drugiego człowieka, chorobliwa wręcz niechęć wobec innych narodowości i inności w sensie ogólnym. Brutalność, która w oczach widza czasami jest nie do zniesienia.
Mimo to jednak sztuka spotkała się z bardzo entuzjastycznym przyjęciem ze strony publiki i zdaniem obecnych wczoraj w Orient Expressie, doskonale wpisała się w In memoriam Jana Pawła II. Dlaczego? – „Res Ego” to niewątpliwie sztuka kontrowersyjna, jednakże uzmysławia nam ona, jacy naprawdę jesteśmy, a przynajmniej, jak postrzegają nas inni. Papież Polak, Jan Paweł II. nawoływał do tego, byśmy szanowali i siebie nawzajem, i to co wydaje nam się obce czy na pozór niezrozumiałe.
– Spektakl ten, w nieco inny sposób uzmysławia nam przesłanie Ojca Świętego, pokazuje nam, jacy nie powinniśmy być, co mamy w sobie zmienić – tłumaczy Wojciech Klimek, jeden z uczestników In memoriam.
Słowem, „Res Ego” w wykonaniu młodych, bez wątpienia – utalentowanych aktorów z grupy PATRIUS pod przewodnictwem Roberta Górskiego to wydarzenie teatralne, będący jednocześnie trafną diagnozą Polski oraz Polaków. – Mówienie o naszych wadach, przywarach, a co za tym idzie, próba ich przezwyciężenia, to moim zdaniem patriotyczny obowiązek każdego z nas. I my to mówimy przez aktorstwo, którego z przyjemnością się uczymy – podsumowuje Michał Trzajna z grupy PATRIUS. Do refleksji.