Po forsownej rozgrzewce, podczas której zarówno prowadzący jak i uczestnicy biegali po korytarzach przestronnego gmachu Teatru im. Norwida, nastąpiła pierwsza teoretyczna część zajęć. Jak podkreślił Tadeusz Wnuk, koordynator LWT, tak samo pracują zawodowi aktorzy, którzy zabierają się do wystawienia sztuki. Najpierw następuje jej omówienie, aby wykonawcy mogli wczuć się w klimat dzieła i poznać jego wymowę.
Tak też było i dziś. W sali konferencyjnej teatru, gdzie w czasie sezonu odbywają się wstępne próby czytane, Tadeusz Wnuk zaprezentował młodzieży trzy dzieła Artura Rimbaud: „Dzieciństwo”, „Statek pijany” oraz „Pożegnanie”. To właśnie na podstawie wykreowanych przez poetę światów zbudowany zostanie spektakl „Impresja”, którego sceniczną wizję opracował znakomity scenograf Janusz Kijański.
Janusz Kijański uzmysłowił młodym adeptom sceny symbolikę francuskiego twórcy i pokreślił, że jest za mało czasu, aby zbudować sztukę w oparciu o fabułę. Warsztatowicze skupią się więc na wykreowaniu światów z trzech dzieł „poety przeklętego”: dzieciństwa, okresu buntu oraz stabilizacji i pewnej ugody z naturalnym porządkiem związanym z przemijaniem.
Do tego celu wykorzystają scenografię, której modele przygotował Janusz Kijański. Całość ożywi gra świateł przepuszczonych przez różne filtry barwne. Kostiumy będą z folii. Młodzi wykonawcy „Impresji” przygotują poszczególne sceny, które stworzą kompleksowy spektakl o zawiłościach losu oparty nie tylko na symbolice utworów Rimbaud, ale także na odczuciach samej młodzieży.
Po krótkich zajęciach plastycznych pod okiem Beaty Poleszczuk, psychologa i opiekuna pedagogicznego młodzieży (celem ćwiczeń było uświadomienie sobie schematyzmu pewnych działań człowieka i możliwości wyjścia poza ramy schematu), młodzież wróciła do aktywności teatralnej. Monika Strzelczyk pokazała technikę sceniczną pewnych gestów i zachowań – na przykład – upadku. Pokazała młodzieży, jak padać, aby nie zrobić sobie krzywdy, a jednocześnie zachować realizm.
Tadeusz Wnuk nie zawiódł się na wyobraźni młodzieży, która – poprzez improwizowane etiudy – wracała do świata dzieciństwa w radości bądź smutku, a także wcielała się w postaci… zwierząt. – Szkoła aktorska uczy pewnych technik, ale aktor sporo wiedzy czerpie z obserwacji innych – mówił Tadeusz Wnuk polecając młodym adeptom sceny takie właśnie obserwacje. Swoje prace zaczęła już także grupa promocyjno-dziennikarska, która – pod okiem Doroty Fruby-Wiśniewskiej – powoli przygotowuje się do niełatwej sztuki marketingu teatralnego.
Patronami Lata w Teatrze są: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Teatralny im. Raszewskiego w Warszawie. Pomogło też Miasto Jelenia Góra. Patroni medialni: Polskie Radio Program Pierwszy, miastodzieci.pl, Jelonka.com, Polska Gazeta Wrocławska, Muzyczne Radio, e-teatr.