Krzysztof Mróz podkreślał znaczenie programu Mama4+. Ma to być forma wynagradzania osób, które podejmując się trudu wychowania licznej rodziny (co najmniej 4 dzieci) musiały zrezygnować lub nie mogły podjąć pracy zarobkowej. Świadczenie będzie równe kwocie najniższej emerytury (1100 złotych). Senator zwracał jednak uwagę, że będzie ono przysługiwać dopiero na wniosek osoby zainteresowanej. „Świadczenie nie jest przyznawane z automatu, dlatego zachęcam wszystkie mamy czwórki lub więcej pociech do składania wniosków w ZUS. Można je składać już od 1 marca” - powiedział Krzysztof Mróz
Drugi z przywoływanych programów, czyli Maluch+ wspiera rozwój instytucji opieki nad dziećmi w wieku do lat 3, czyli żłobków, klubów dziecięcych i dziennych opiekunów. Beneficjenci programu tj. samorządy, ale i osoby fizyczne, mogą otrzymać dofinansowanie do tworzenia i funkcjonowania miejsc opieki nad najmłodszymi. Program działa już od 2017 r. i, jak przekonywał Krzysztof Mróz przyczynił się do wzrostu tzw. współczynnika użłobkowienia, który wzrósł z 12% w roku 2015 do szacowanej na koniec bieżącego roku wartości 25%. Senator podkreślał, że obok programu 500+ to jeden z filarów prorodzinnego programu Prawa i Sprawiedliwości. Rząd przeznaczy na tegoroczną edycję 450 mln złotych, dzięki czemu liczba miejsc w żłobkach i „klubach malucha” ma przekroczyć 185 tys. „Najbardziej korzystają z tego programu samorządy a korzystanie z tych ogromnych środków umożliwia zwiększanie liczby miejsc dla maluchów” - podkreślał parlamentarzysta PiS.