– To będzie bardzo wyczerpująca wycieczka. Przygotowywaliśmy się do niej od kilku tygodni – powiedziała Olga Dziurzyńska z 39. drużyny Barykada.
Trasa to dwie pętle po 50 kilometrów każda. Harcerze wyjdą z Jeleniej Góry, dalej udadzą się do Wlenia przez Siedlęcin i Pilchowice i z powrotem do Jeleniej Góry przez Wojciechów i Pasiecznik.
– Staraliśmy się wziąć ze sobą jak najmniej rzeczy, by bagaż nie ciążył w czasie marszu – dodaje Kamil Lupul.
– Uczestnicy sami będą decydować, kiedy zrobią sobie przerwę. Jeśli ktoś nie da rady, może zrezygnować w trakcie marszu – mówi Waldemar Mieszała, zastępca komendanta hufca i organizator.
Rajd organizowany jest już po raz drugi. Jak dotąd, nikomu nie udało się przejść całej trasy w ciągu doby. Teraz skauci liczą, że będą pierwszymi rekordzistami.