Od kilku Lat Karkonoski Park Narodowy jest zmuszony przeciwdziałać niszczeniu przyrody w piętrze subalpejskim poprzez rozkładanie siatek ochronnych w okolicach Śnieżki i kilku innych lokalizacjach. Podobnie było wczoraj (30.05), jednak tym razem pracowników polskiego i czeskiego parku wspomagała spora grupa wolontariuszy.
Na początku wysokiego sezonu (przełom maja/czerwca) zawieszamy siatki na kopule szczytowej Śnieżki, na szlakach prowadzących na Śniezkę (zakosy, Równia pod Śnieżką, Droga Jubileuszowa). Te siatki oczywiście nie podobają nam się, ale przy takiej liczbie turystów zagrożone są murawy wysokogórskie, które znajdują się za łańcuchami - powiedziała Monika Rusztecka-Rodziewicz z Działu Udostępniania KPN.
Nieświadomi turyści, bądź lekceważący regulamin parku (w KPN można poruszać się wyłącznie po wyznaczonych szlakach), przechodzili przez łańcuchy, by usiąść "na trawce", która tak naprawdę jest bardzo cenna dla przyrody. Znajduję się tam m.in. sasanka alpejska, która występuje tylko w okolicach Śnieżki.
Murawa to nie trawa - jej wysokość murawa to bardzo cenne siedlisko przyrodnicze - Natura 2000. Jest unikatowe, jedno z najcenniejszych w Karkonoszach, bo w ciągu zaledwie 70 dni musi przejść cały cykl fizjologiczny: rozkwitnąć, zwabić owady, wydać nasionka. Każde udeptanie, wyleżenie powoduje, że mają marne szanse, by być w dobrym stanie - podkreśla M. Rusztecka-Rodziewicz, która zaznacza, że skończyła się pobłażliwość strażników. - Nie ma już możliwości pouczenia. Wychodzenie poza szlaki będzie karane mandatem - dodała.
W tym roku siły polskiego i czeskiego parku były wsparte pomocą wolontariuszy - kilkunastu sportowców (piłkarki ręczne i piłkarze nożni Karkonoszy Jelenia Góra), którzy są uczniami Dolnośląskiego Zespołu Szkół w Karpaczu, a także Grzegorza Laseckiego z grupy "Moje Karkonosze" oraz jednym przewodnikiem sudeckim.
Przyszłam z moją drużyną, ponieważ dzięki współpracy z Lasami Państwowymi trenujemy w górach i lasach. Wolontariat w Karkonoskim Parku Narodowym pomoże nam rozszerzyć horyzonty - jako młodzi ludzie możemy pomóc w ochronie przyrody - wyznała Barbara Grabka, zawodniczka Karkonoszy Jelenia Góra.