Podobno wiele osób kojarzy Ryszarda Wagnera nie z jego muzyką, a z Adolfem Hitlerem. Wagner i jego antysemickie wypowiedzi oraz uwielbienie Hitlera dla muzyki Wagnera to fascynujący temat i nie sposób zmieścić go w 1500 znakach. Na szczęście Wagner napisał dużo przepięknej muzyki, więc będzie kilka okazji, by go zgłębić.
Wagner zmarł w 1883, czyli dokładnie 50 lat przed tym, gdy Hitler został kanclerzem Niemiec. Żydzi byli obecni w myślach Wagnera, które chętnie przelewał na papier. Wypowiadał się o nich w różny sposób, częściej nieuprzejmy. W 1850 roku, będąc 37-letnim kompozytorem daleko przed szczytem swojej kariery, pod pseudonimem napisał pamflet do jednej z gazet pod tytułem "Żydostwo w muzyce". Skrytykował nie tylko najnowszą operę swojego kolegi pochodzenia żydowskiego, Giacomo Meyerbeera, jako zbyt kosmopolityczną, ale też wpływy kultury żydowskiej na muzykę w ogóle. Meyerbeer był fanem talentu Wagnera, dziesięć lat wcześniej umożliwił Wagnerowi wystawienie opery Rienzi w Dreźnie. O ironio, w 1933 Hitler zarządził, by uwertura tej właśnie opery otwierała coroczne zjazdy NSDAP w Norymberdze. Hitler uwielbiał opery Wagnera, twierdził, że to one go ukształtowały.
Muzyce Wagnera bardzo trudno się oprzeć. Fascynującym przykładem była postać Tomasza Manna, noblisty, zagorzałego przeciwnika i krytyka Hitlera, który przez nazizm wyemigrował z kraju, a w 1936 w geście sprzeciwu wobec rządów w Niemczech zrezygnował z niemieckiego obywatelstwa. Mimo, że wiedział, że muzyka Wagnera jest wykorzystywana przez nazistów, Mann nie był w stanie jej się oprzeć, twierdząc, że "Wagner jest jednym z tych, którzy potrafią przekonać nawet niemuzykalnych do słuchania muzyki".
Hitler fascynował się operami Wagnera od wczesnej młodości, zapewne nie tylko ze względu na przepiękną muzykę. Wagner w swoich operach wykorzystywał mitologię germańską, tworząc romantyczne bohaterskie baśnie, które idealnie wpasowały się w późniejszą bajkę Hitlera o potędze narodu niemieckiego i prymacie tej kultury i rasy nad innymi.
"Wyobrażenie, że ten idiotyczny zbój posługuje się słodko-bohaterską romantyką jest ponad wszystko obrzydliwe". To piękne podsumowanie Tomasz Mann napisał na długo przed tragedią 2. wojny światowej.
Pozostałe odcinki naszego cyklu Silesia Sonans poleca znajdą Państwo na www.silesiasonans.pl/poleca.