Grzegorz Schetyna miał do Jeleniej Góry dojechać już wczoraj, ale utknął w korkach pod Wrocławiem. Udało się dziś. Wraz z politykiem przyjechał europoseł Piotr Borys. Cel wizyty: podtrzymanie na duchu kandydata PO Marcina Zawiły na urząd prezydenta miasta i zachęcenie wyborców do udziału w drugiej turze. – Przyjechaliśmy, by ją wypromować – podkreślił Grzegorz Schetyna dodając, że o pierwszej turze jest z reguły głośno, a podczas drugiego starcia z frekwencją bywa różnie.
Marszałek Sejmu RP podkreślił, że kandydatura Marcina Zawiły i jego ewentualne zwycięstwo dają szansę Jeleniej Górze na lepsze jutro dla wszystkich mieszkańców. Dodał także, że solidaryzuje się z kandydatem, popiera go w „chorobie na Jelenią Górę”, ponieważ jest posłem stąd. Jednak – zapytany, czy – gdyby Zawiła wygrał – przejmie jego część poselskich zobowiązań Schetyna rozłożył ręce. – Nie dam rady – wyjaśnił tłumacząc się obowiązkami marszałkowskimi. Zapewnił jednak, że w parlamencie będzie kontynuowana linia promocji Jeleniej Góry wypracowana przez posła Marcina Zawiłę.
Piotr Borys podziękował dziennikarzom za możliwość przeprowadzenia debat prezydenckich z kandydatami. Dodał, że były takie miasta, gdzie z różnych względów wyborcy nie mieli okazji do porównania pretendentów do urzędu podczas starcia twarzą w twarz. – Wiem, że Marcin Zawiła wypadł lepiej od swojego adwersarza – powiedział eurodeputowany.
Politycy Platformy Obywatelskiej mówili także o zawiązanej koalicji w Sejmiku Dolnośląskim. Województwem rządzić będą przedstawiciele PO, Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego. Grzegorz Schetyna nie chciał jeszcze zdradzać wszystkich personaliów nowego zarządu. – niech najpierw podpiszą porozumienie – powiedział.
Dodał jedynie, że są to fachowcy i dobrzy menadżerowie, a nasze województwo potrzebuje takiej właśnie mocnej koalicji. Wiadomo, że marszałkiem ma być Rafał Jurkowlaniec, dotychczasowy wojewoda dolnośląski. Jerzy Pokój z PO ma także zachować stanowisko przewodniczącego Sejmiku Województwa Dolnośląskiego. Schetyna dał do zrozumienia, że koalicja z ugrupowaniem Rafała Dutkiewicza nie powstała, bo jego negocjatorzy „za dużo chcieli”.