Wtorek, 3 grudnia
Imieniny: Franciszka, Ksawerego
Czytających: 14012
Zalogowanych: 99
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Skrzyżowanie, na którym czai się śmierć

Sobota, 29 sierpnia 2009, 9:41
Aktualizacja: Poniedziałek, 31 sierpnia 2009, 7:39
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: Skrzyżowanie, na którym czai się śmierć
Fot. Angela
Skrzyżowanie ulic Rataja i Cieplickiej kierowcy od dawna określali jako bardzo niebezpieczne. Szeroki łuk daje jadącym od Sobieszowa do Jeleniej Góry możliwość rozwinięcia znacznie większej prędkości niż dozwolona. I zmotoryzowani z tego korzystają. Dodatkowo w ostatnich dniach widoczność ogranicza blaszane ogrodzenie założone przez nowego inwestora.

O przebudowie tego skrzyżowania mówiło się od lat, pisma w tej sprawie składali kierujący, jak i rodzice uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 6. Dyskusje ożywały po każdym większym zdarzeniu drogowym, jednak już po kilku dniach, sprawa cichła. A sytuacja na drodze pozostawała bez zmian. Miejski Zarząd Dróg i Mostów w Jeleniej Górze zapewniał, że skrzyżowanie zostanie przebudowane, jak tylko terenem na rogu ulic Rataja i Cieplickiej (po prawej stronie jadąc w kierunku Sobieszowa) zainteresuje się jakiś inwestor. Nowy właściciel gruntu miał bowiem pomóc w opracowaniu rozwiązania dla tego skrzyżowania i częściowo sfinansować jego realizację. W planach była budowa ronda, która wielu do dziś wydaje się być najbardziej rozsądnym rozwiązaniem. Niestety już wiadomo, że ronda w tym miejscu nie będzie.

- Przeprowadzona przez nas analiza wykazała, że nie ma tam technicznej możliwości zrobienia ronda, jest po prostu za mało miejsca, a pozyskanie działek przyległych, które obecnie są własnością lokatorów pobliskich zabudowań jest niemożliwe – mówi Jerzy Bigus, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze.
Na argumenty, że w wielu innych miastach w Polsce i poza jej granicami budowane są ronda na wiele mniejszych powierzchniach, Jerzy Bigus odpowiada, że w Jeleniej Górze utrudniłoby to ruch autobusom komunikacji miejskiej i samochodom ciężarowym. Dodatkowo od ubiegłego tygodnia widoczność na tym skrzyżowaniu znacznie utrudniało ogrodzenie, które zostało założone przez inwestora budującego nowy market. Założone blachy wzdłuż ulicy całkowicie uniemożliwiały orientację na drodze tym, którzy jadąc od ulicy Rataja, skręcali w Cieplicką i zmuszeni byli przejechać przez pas, po którym samochody jadące od Sobieszowa często pędzą nawet 80 km/h. Wczoraj rozmawialiśmy z jednym z inżynierów tej budowy, który zapewniał nas, że na wniosek kierujących w najbardziej newralgicznym miejscu blachy już zostały podniesione do góry.

Ogrodzenie to musieliśmy ustawić ze względu na bezpieczeństwo sprzętu i samej budowy. W najbliższy poniedziałek podniesiemy do góry kolejny jego odcinek – zapewniał nas jeden z inżynierów budowy. Staramy się robić wszystko, by nie utrudniać życia kierowcom i mieszkańcom.
Czy budowlańcy dotrzymają słowa, sprawdzimy w poniedziałek. Natomiast rodzice, którzy już od najbliższego wtorku będą musieli codziennie przejeżdżać tym skrzyżowaniem by dowieźć swoje pociechy do szkoły twierdzą, że w roku szkolnym problem w tym miejscu jeszcze bardziej się pogłębi. Zwiększy się tam bowiem ruch zarówno kierujących, jak i pieszych – przede wszystkim nieletnich. Dlatego zapowiadają, że sprawy nie odpuszczą i będą składać pisma o rozwiązanie problemu.

- W najbliższym czasie nie planujemy tam żadnej przebudowy. Jest to sprawa ważna, ale my w swoim harmonogramie mamy zadania jeszcze ważniejsze. Wprowadziliśmy tam ograniczenie prędkości do 40 km/h. Kierowcom powinno to dawać do myślenia i skłonić do ostrożniejszej jazdy. Ustawiony został tam też duży znak „droga do szkoły”. Jeśli kierujący będą się do tych znaków stosować, żadnego zagrożenia tam nie będzie – mówi Jerzy Bigus. Poza tym, policja zapewniała nas, że będzie to miejsce częściej kontrolować.

Problem w tym, że znaki i prawo to jedno, a zachowanie kierujących, drugie. Bez skutecznego rozwiązania i przebudowy skrzyżowania, problem nie zniknie. Tłumaczenie, że zarząd dróg i mostów ustawił tam znaki, do których kierujący powinni się stosować, a policja częściej kontrolowała w tym miejscu kierujących, nikomu życia nie wróci.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy masz karmnik dla ptaków na balkonie?

Oddanych
głosów
89
Tak
37%
Nie
43%
Nie mam balkonu
10%
Dokarmiam ptaki w inny sposób
10%
 
Głos ulicy
Jestem za, a nawet przeciw
 
Warto wiedzieć
Jak Niemcy zbudowały imperium? (i dlaczego płonie)
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
Aktualności
Nowe rondo już gotowe
 
Aktualności
Przebudowa hotelu Orlinek w Karpaczu
 
Ciekawe miejsca
Książę też dostał nagrodę
 
Aktualności
Festiwal Światła w Cieplicach – program

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group