Topniejący śnieg – jak co roku – odsłania trawniki i chodniki pełne nieczystości pozostawionych przez psy. Problem wydaje się nie do rozwiązania.
Na nic zdają się kosze na psie odchody i niewiele pomaga częste opisywanie problemu. Jego skalę widać najlepiej teraz, kiedy topniejący śnieg odsłania zasłane nieczystościami przestrzenie, jak choćby ta na pasie „zieleni” przy ulicy Wolności. A takich miejsc w Jeleniej Górze jest znacznie więcej. I zapewne tak będzie, póki właściciele zwierząt nie zadbają o czystość po swoich pupilach i nie nabiorą świadomości, że to od nich w dużej mierze zależy estetyka naszego miasta. Na razie pozostaje poczekać na wiosenne porządki. Do końca zimy pozostał prawie miesiąc, więc śnieg może jeszcze spaść i przykryć niemiłe oku widoki.