Strażnicy miejscy z Jeleniej Góry podczas kontroli paleniska ujawnili spalanie odpadów. Do zdarzenia doszło przy ulicy Wolności.
Truciciela zdradził toksyczny dym wydobywający się z komina. Podczas kontroli 39-letni mężczyzna oświadczył, że pali drewnem jednak przy piecu zgromadzona była spora ilość pociętej płyty wiórowej i paneli, a to wskazywało, że jest inaczej. Gdy funkcjonariusze uchylili drzwiczki paleniska wszystko było już jasne. W piecu paliły się odpady, właśnie te zgromadzone przy piecu - informuje Artur Wilimek z jeleniogórskiej Straży Miejskiej.
Strażnicy nakazali wygaszenie pieca i ukarali mężczyznę mandatem karnym.
Wszystkie kontrole przeprowadzane przez strażników miejskich są ewidencjonowane i jeżeli kara w postaci mandatu karnego nie skutkuje, to sprawa trafia do sądu, a tam nałożona grzywna może być dużo wyższa - dodał A. Wilimek.