Kiedy strażacy dojechali na miejsce, opuszczone zabudowania były całe w ogniu. W trakcie gaszenia zawaliła się jego boczna ściana oraz fragment dachu. - Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia – mówi st. kpt. Andrzej Ciosk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze. – Było to jedno z największych zdarzeń w okresie świątecznym – dodaje strażak.
W ciągu długiego weekendu jeleniogórscy strażacy wyjeżdżali 26 razy. Głównie do pożarów nieużytków, w tym m.in. na ul. Wrocławskiej czy Słowackiego w Jeleniej Górze, a także w Wojanowie i w Podgórzynie. Uczestniczyli też w szczęśliwie zakończonych poszukiwaniach 15-latki w Karpaczu, a także wyławiali – razem ze strażnikami miejskimi – betonowe pokrywy studzienek, które nieznani sprawcy wrzucili do Pijawnika.