- Jak pan ocenia stan rur doprowadzających wodę mieszkańcom budynków w Jeleniej Górze?
Wojciech Jastrzębski: – Gdybym miał to skwitować jednym zdaniem, to powiedziałbym, że nie jest tak źle, jak mogłoby się wydawać. Mówimy o mieście, które obsługuje ponad 100 tysięcy mieszkańców w odniesieniu do zaopatrzenia w wodę i odprowadzaniu ścieków za pomocą niemalże 500 kilometrów wodociągów i prawie 300 kilometrów kanalizacji. Trzeba podkreślić, że te rury są z różnego okresu działania. Ich stan jest różny. W odniesieniu do wodociągów mamy zarówno rury poniemieckie czyli ponad stuletnie, następnie z lat pięćdziesiątych i siedemdziesiątych, ale też nowe chociażby magistrale z zakładu uzdatniania wody z lat 2002 – 2007. Najgorszy jest stan rur z lat siedemdziesiątych czyli głównie na Zabobrzu I. Wtedy w Jeleniej Górze oddawano około 700- 900 mieszkań rocznie, budynki powstawały jak grzyby po deszczu. Tempo budowy było ogromne, a rury kładziono tam o niskiej jakości i montowano je szybko i niechlujnie. Była to spawa polityczna i robiono to najgorzej, jak było to możliwe.
– Czy można procentowo określić ilość rur z danego okresu?
– W tym roku będziemy to bardzo dokładnie inwentaryzować. W planie mamy zakup tzw. map cyfrowych. Można potocznie powiedzieć, że to będzie taki GPS dla naszej całej sieci. Tych najstarszych rur nie jest jednak tak wiele, ale o konkretach będziemy mogli powiedzieć coś więcej dopiero po inwentaryzacji.
– Jak wyglądają statystyki awarii w ostatnich latach?
Jeżeli chodzi o awarie, od wielu lat ich liczba utrzymuje się mniej więcej na tym samym poziomie. Jest to około 300 awarii w skali roku. Bardzo pozytywnie zaskoczeni byliśmy podczas tegorocznych mrozów, kiedy nie było prawie wcale usterek, a w okresie świąt nie otrzymaliśmy żadnego zgłoszenia. Z pewnością pomogła nowa inwestycja, czyli zbiornik w Sosnówce. Tam zostały położone nowe sieci, ustawione zawory automatycznie przestrajane, które są monitorowane.
– Co jest w planach modernizacji sieci wodno-kanalizacyjnych w Jeleniej Górze i kiedy one będą realizowane?
Te plany można podzielić na dwie grupy. Pierwsza z nich to duża inwestycja w ramach programu spójności. Do końca maja br. złożymy wniosek o pieniądze unijne na zadanie przekraczające kwotę 25 milionów euro. Te pieniądze powinniśmy otrzymać z Brukseli pod koniec roku, lub na początku roku przyszłego. Środki zostaną przeznaczone na dalszą modernizację oczyszczalni ścieków plus pięćdziesiąt kilometrów kanalizacji. Prawie 7 tys. ludzi zostanie przyłączonych do tej kanalizacji, głównie z Sobieszowa, Cieplic, Osiedla Pomorskiego i rejonu ulicy Osiedla Robotniczego. Jelenia Góra będzie skanalizowana w 2015 roku w niemalże w 99 procentach. Do rozwiązania zostanie problem Jagniątkowa i kawałek Goduszyna. Hurtowo będziemy przyjmowali ścieki z Jeżowa Sudeckiego i Janowic Wielkich.
Oprócz tego firma co roku będzie wydawała między 2- 3 miliony złotych na modernizację. Na ten rok planujemy łącznie z wydatkami na nową inwestycję wydanie w granicach około 5 milionów złotych. To musi przynieść pozytywny efekt. W pierwszym rzędzie będziemy modernizować te ulice, gdzie miasto rozpocznie remonty ulic, by dwa razy nie zrywać nawierzchni drogi. W tej chwili ustalamy, co będziemy przez najbliższy rok robić, ale na pewno zajmiemy się przebudową ulic: Podleśna, Krakowska, Okrężna i Tabaki. W odniesieniu do kanalizacji pracę będą prowadzone na: Zachodniej, Kasprzaka, Noskowskiego, Paderewskiego, Wyczółkowskiego czy na Czarnym. Inne działanie to systematyczne i dokładne usuwanie awarii, mamy na ten cel pieniądze i jeśli to będzie konieczne jesteśmy w stanie wymienić każdą rurę, która uległa zniszczeniu. Od wiosny zaczynamy też wspomnianą już inwentaryzację hydrantów, zasuw, tabliczek, rur itp. To wszystko będzie instalowane na nowo, lub konserwowane, remontowano, przygotowywane tak, by reagować szybciej. Jest to dla nas niezwykle ważne również dlatego, że chcemy zmniejszyć straty wody. Poza tym będziemy wymieniali pompy i regulowali ciśnieniem dostawy wody, chociażby dając w nocy mniejsze ciśnienie, bo jest mniejszy rozbiór wody.
Na inwestycje i remonty głównie w odniesieniu do wody, wydamy w tym roku 2 miliony złotych, na zakup sprzętu milion złotych i na nową inwestycję – 2 miliony złotych. W sumie wydamy 5 milionów złotych, w historii firmy nie było tak wielkich inwestycji.
– Dziękuję za rozmowę