Konferencja z udziałem kandydata PO na urząd prezydenta Marcina Zawiły oraz kandydatów do sejmiku: wicemarszałka dolnośląskiego Jerzego Łużniaka i przewodniczącego ustępującego sejmiku Jerzego Pokoja, odbyła się dziś w siedzibie Platformy Obywatelskiej.
Grzegorz Schetyna podkreślił i powtórzył słowa z września, kiedy powiedział, że Marcin Zawiła to najlepszy kandydat na prezydenta miasta. Dodał także, ze działania kampanii PO mają na celu nie tylko przedstawienie ludziom programu partii, lecz także mają wpłynąć na frekwencję wyborczą. Schetyna nie wykluczył, że wpływ na przebieg i wynik wyborów mogą mieć wydarzenia smoleńskie, a także konflikt w Prawie i Sprawiedliwości.
Co do działań profrekwencyjnych, marszałek Sejmu RP zaznaczył, że zmiana godzin głosowania z 8 do 22 (było od 6 do 20) to pomysł PO. – Będziemy to przerabiali pierwszy raz – powiedział Grzegorz Schetyna. Liderowi PO puściły nerwy, kiedy na uwagę dziennikarza Telewizji Karkonosze Play, że raz już lokale były czynne do 22 (głosowanie do Europarlamentu) odpowiedział niegrzecznie: może się zamienimy miejscami, i pan będzie odpowiadał, a ja pytał? Zdaniem marszałka frekwencja w godz. 6 – 8 była niemal zerowa, a w godz. 20 – 22 może być znacznie większa.
Jak podkreślił Jerzy Łużniak, PO liczy na dobry wynik wyborczy. – Dwanaście mandatów radnych, abyśmy mogli w większości rządzić miastem z najlepszym prezydentem w minionych 20 latach, czyli Marcinem Zawiłą – usłyszeliśmy. Partia liczy też na sporą reprezentację w radzie powiatu. Jerzy Pokój ma nadzieję, że Jelenia Góra będzie miała trzy mandaty w Sejmiku, a na poziomie dolnośląskim partia dostanie około 21 mandatów. W konferencji uczestniczył także Piotr Borys, europoseł PO, ale zabrakło dla niego miejsca przy stole prezydialnym. Stał obok Huberta Papaja, przewodniczącego rady miejskiej mijającej kadencji.
Kandydaci podkreślili, że do końca kampanii wyborczej nie poprzestaną w przekonywaniu wyborców, że warto oddać głos właśnie na listy Platformy Obywatelskiej.