Na oryginalny pomysł wpadli strażnicy miejscy w Oświęcimiu. Tam w wybranych miejscach legalni grafficiarze mają namalować obrazy miasta sprzed II wojny światowej. Sam projekt nazwano „Lustro miasta”.
– Pierwszy już powstał i przedstawia plac Kościuszki, jeden z głównych w mieście. W inauguracyjnej legalnej sesji graffiti w Oświęcimiu wzięło udział kilkanaście osób. Oprócz oświęcimian byli goście ze Śląska i Gdańska, a także jeden Czech. Autorem pierwszego obrazu jest Jerzy Staszczyk z Bytomia, na co
dzień zajmujący się usługami reklamowymi – poinformował w czwartkowym wydaniu Dziennik Zachodni.
Obserwator w punkcie miasta, gdzie powstanie obraz, obracając się o 180 stopni, będzie mógł zobaczyć, jak wyglądało to miejsce przed kilkudziesięciu laty czy nawet wcześniej.
Zdaniem strażników to świetny sposób na ograniczenie malowania ścian bohomazami, który przy okazji niesie ze sobą walory edukacyjne. Czy podobnych działań nie można by przeprowadzić w Jeleniej Górze?
O to zapytaliśmy komendanta straży miejskiej Jerzego Górniaka. – Ciekawa sprawa – mówi. – Ale należałoby wcześniej uzgodnić to z konserwatorem zabytków i architektem miejskim. Potrzebne są także zgody zarządców nieruchomości – dodaje komendant Górniak.
Bohomazy na kamienicach to prawdziwa plaga nie tylko Jeleniej Góry. Ich autorzy, de facto przestępcy, którzy niszczą mienie, są często nieuchwytni. Straż miejska prowadzi wiele działań prewencyjnych. Warto więc, aby tym tematem także się zainteresowała.