Pierwsza kwarta rozpoczęła się od ataków jeleniogórzan. Podopieczni Ireneusza Tarszkiewicza byli bardzo skuteczni. Szczególnie dobrze radzili sobie: Kozyra - Olszewski. Ta dwójka wyprowadzała najwięcej akcji. Defensywa wrocławian spisywała się wyjątkowo słabo. Sudety pokonały w pierwszej części wrocławian 30:20.
Kolejna wyglądała podobnie. Na początku zawodnicy z Wrocławia mieli momenty ciekawej gry. Jednak była to tylko chwilowa dobra dyspozycja rezerw Śląska. Po chwili ponownie do ataku ruszyły Sudety. Szczególnie dobrze wyglądała ich gra w obronie. Przechwytywali większość piłek rywali. Druga kwarta zakończyła się wynikiem 17:13.
W trzeciej koszykarze Sudetów dali trochę pograć Śląskowi. Podopieczni Marcina Grygowicza wypracowywali sobie więcej sytuacji pod koszem. Jednak znowu dali znać o sobie jeleniogórzanie. Miejscowi kontrolowali grę, odskakując rywalom na kilkanaście punktów. Ta partia również zakończyła się zwycięstwem gospodarzy, tym razem 22:11.
Czwarta kwarta ponownie należała do Sudetów. Drużyna Śląska II Wrocław odbiegała bardzo od tego co prezentuje pierwszy zespół. Była widoczna różnica między ekstraklasą a II ligą. Wracając do meczu. Sudety grały swoje a przyjezdni byli tylko tłem dla wyjątkowo skutecznych jeleniogórzan. Ostatnią kwartę wygrali gospodarze 25:13.
Całe spotkanie zakończyło się miażdzącą przewagą Sudetów. 94:57 odzwierciedla przebieg całego pojedynku. Z taką dyspozycją jeleniogórzanie mogą walczyć o najwyższe cele, które postawili sobie przed zbliżającym się sezonem.
<b>Sudety Jelenia Góra – Śląsk II Wrocław 94:57 (30:20, 17:13, 22:11, 25:13)</b>
<b>Sudety:</b>
Kozyra 24, Rachmiel 20, Ł. Niesobski 12, Miłoń 10, Abramowicz 9, Połubiński 8, K. Pielech 4, Wilusz 3, Chmieliński 2, Olszewski 2.