W początkowym fragmencie meczu więcej powodów do radości mieli koszykarze Sudetów, niezła obrona i dwa celne rzuty za 3 punkty zaowocowały prowadzeniem 10:6 w 5. minucie spotkania. Od tego momentu rozpoczęła się już totalna dominacja gospodarzy, którzy do końca pierwszej kwarty rzucili 15 „oczek” przy zaledwie jedynym punkcie jeleniogórzan, zdobytym zresztą z rzutu wolnego przez Sterengę. Ostatecznie pierwsza odsłona zakończyła się zwycięstwem miejscowych 20:11. Od początku drugiej ćwiartki przewaga Spójni rosła, a w 16. minucie pojedynku mieliśmy 30:14 i już wtedy było wiadomo, że o korzystny rezultat będzie bardzo ciężko. Końcowe minuty drugiej kwarty to lepsza gra Sudetów, ale odrobić udało się tylko trzy „oczka”, na przerwę obie ekipy schodziły zatem przy rezultacie 34:23 dla przeciwników. Po zmianie stron gospodarze kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku nie pozwalając naszej drużynie na przełamanie bariery 8 punktów. Ostatecznie faworyt ze Stargardu Szczecińskiego wygrał z Sudetami Jelenia Góra 69:57.
Spójnia Stargard Szczeciński – Sudety Jelenia Góra 69:57 (20:11, 14:12, 20:17, 15:17)
Spójnia: Parzych (18), Stępień (13), Wojdyr (9), Pabian (7), Kalinowski (5), Ochońko (4), Soczewski (4), Grudziński (4), Bodych (4), Ważny (1), Dylik
Sudety: Niesobski (18), Sterenga (13), Kijanowski (13), Prostak (7), Józefowicz (5), Kozak (1), Hajnsz, Bukowiecki, Minciel