Mecz rozpoczął się od lekkiej przewagi gości. W 4 min. objęli prowadzenie i nie oddali go juz do końca kwarty wygrywając tą część 15:11. Najskuteczniejszym zawodnikiem Sudetów był Rafał Niesobski, zdobywca 4 punktów
W 12 min. meczu kłodzczanie prowadzili już 20:13, lecz wtedy do odrabiania strat ruszył Rafał Niesobski wspólnie z Mincielem. Starszy z braci Niesobskich zagrał koncertowo w tej kwarcie powiększając swój dorobek o 13 pkt, z czego 9. zdobył rzutami za 3 pkt. Na przerwę zawodnicy schodzili przy stanie 32:22.
Gdy wydawało się, że Sudety po raz kolejny odniosą zwycięstwo, to seria 6 punktów zawodników Nysy sprawiła, że przewaga stopniała do 4 „oczek”. Obie drużyny postawiły na rzuty za 3 pkt. i rywalizacja stała się jeszcze bardziej emocjonująca. W ostatnich minutach trzeciej partii podopieczni Tomasza Włodowskiego zdołali zmniejszyć stratę do 2 pkt.
Ostatnia odsłona rozpoczęła się od dalszych ataków gości. Skuteczne krycie Rafała Niesobskiego wyeliminowało go z gry, jednak zespół jeleniogórski podniósł się za sprawą Urbaniaka i Samca. Kolejne celne rzuty z dystansu dały nam prowadzenie 63:58. Rywale w końcowych minutach odrabiali mozolnie straty stosując faule taktyczne. Na 30 sekund przed końcem było już tylko 64:63, jednak wykorzystując rzuty osobiste zdołaliśmy powiększyć przewagę i ostatecznie wygrać 67:63.
Focus Mall Sudety Jelenia Góra – Doral Nysa Kłodzko 67:63 ( 11:15, 21:7, 13:21, 22:20)
Focus Mall: R. Niesobski (17), Samiec (13), Urbaniak (13), Czech (11), Wilusz (8), Minciel (4), Kozak (1), Maryniewski, Cierzniewski.
Nysa: Grygiel (22), Weiss (12), Ulrich (10), Płatek (9), Kowalski (8), Lipiński (2), Radwański, Obrzut.