Funkcjonariusze z Karpacza zatrzymali 30-letniego mieszkańca powiatu karkonoskiego podejrzanego o okradzenie własnej matki.
W poniedziałek, 9 stycznia do komisariatu policji w Karpaczu zgłosiła się kobieta, której skradziono złotą i srebrną biżuterię o łącznej wartości jedenastu tysięcy złotych. O rabunek podejrzewała swojego syna. 30-latek przyznał się do kradzieży. Skradzione mienie sprzedał w jednym z lombardów (pierścionki udało się odnaleźć). Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Źródło: podinspektor Edyta Bagrowska, KMP w Jeleniej Górze