Czeski Raj. Jaroslav Rudiš
Kilkunastu mężczyzn w różnym wieku i z różnymi doświadczeniami regularnie spotyka się w saunie. Najstarsi z nich pamiętają czasy, kiedy wspólnie ją budowali. W saunie dzielą się swoimi przeżyciami, ich świat jest groteskowy, uciekają w przeszłość. W saunie nie tylko oczyszczają swoje ciało, przede wszystkim oczyszczają swoje głowy z toksyn.
Powieść Rudiša jak zwykle jest soczewką, w której skupiają się problemy współczesnych ludzi, towarzyszą im strach przed życiem, ucieczka w nicość, reżyserowanie swojego życia, idealizowanie tego co już było. Sauna staje się ich symbolicznym rajem, tu czują się bezpiecznie, od świata dzielą ich ściany.
Gdzieś z zewnątrz dobiegają kobiece śmiechy. Język narracji i budowa fabuły zbliżają najnowszą powieść Rudiša do dramatu. Jesień, zima, wiosna, lato i znów jesień to jak kolejne akty, aktorzy wchodzą na scenę kameralnie, są tylko oni, ich słowa i my. Za ścianą? Co jest za ścianą? Może koniec świata, którego zagadani panowie nie zauważyli?
Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej i w bibliotece klubu Czeski čtvrtek albo inny dzień tygodnia, dostępnej w Wypożyczalni.
Zapraszamy na spotkanie z autorem, które odbędzie się 27 stycznia 2025 roku o godzinie 17:00 w Książnicy Karkonoskiej, w sali konferencyjnej przy ul. Bankowej 27.
(JJ)
Sudecka opowieść. Jacek Szembel
Działo się to w czasach, w których ziemia nie znała jeszcze śladów człowieka, a góry wciąż formowały swoje pasma, szukając upragnionego miejsca na ziemi. Mogły się przemieszczać — i to było niezwykłe. Najpiękniejsze jednak było to, że kiedy tak zmieniały swoje oblicza i wędrowały, miały też możliwość poznawać się nawzajem, a czasem nawet poznać „miłość swego życia”…
Tak też się stało z dwoma Górami, które obdarowały siebie miłością tak czystą, jak śniegi, które je obsypywały; miłością tak bezgraniczną, jak niebo nad ich wierzchołkami; miłością tak czułą, że potrzebowały nadać sobie imiona. On nazwał ją Śnieżką, Śnieżka zaś — Śnieżnikiem jego nazwała.
Cieszyli się swoją spełnioną miłością – do czasu, kiedy pojawił się ktoś, komu to wielkie uczucie bardzo przeszkadzało – Pradziad! Pradziad — ze swoją zazdrością, poczuciem niespełnienia i samotności — odmienił bieg tej historii. Czy jednak tego naprawdę chciał? [...]
Kiedy zajrzymy do jakiejkolwiek publikacji poświęconej Sudetom, dowiemy się, iż dwa najwyższe szczyty gór: Śnieżkę w Karkonoszach oraz Śnieżnik w Masywie Śnieżnika rozdziela ponad sto kilometrów. Jeśli chodzi o pieszą trasę dla wędrowca — dokładnie 132 kilometry. Przy pięknej pogodzie, stojąc na jednym ze szczytów, możemy obserwować ten drugi — w całej jego krasie!
To spora odległość dla człowieka, ale czy dla gór?
Książka dostępna w Dziale Regionalnym Książnicy Karkonoskiej.
(gaj)
Świat bez bohaterów – Pozaświatowcy. Tom 1. Brandon Mull (powieść 14+, fantastyka )
Wyobraź sobie, że w nietypowy sposób udaje ci się przedostać do innego, bliższego średniowieczu i wypełnionemu magicznymi rasami świata. Nie znasz jego historii, panujących tu zasad, systemu politycznego, sposobu wymiany handlowej, za to mówisz w tym samym języku, co tubylcy.
Twoim sojusznikiem jest dziewczyna z twojej rzeczywistości, Ślepy Król i… Właśnie, w Lyrianie nie do końca wiadomo, komu można ufać i w czyje słowa wierzyć. Na domiar złego przez swoją ciekawość zostajesz wplątany w zadanie odszukania sylab Słowa, które ma zniszczyć panującego w Lyrianie tyrana i okrutnika Maldora. Cesarz-czarnoksiężnik widzi i słyszy znacznie więcej niż zwykły śmiertelnik, a jego wpływy sięgają najdalszych granic kontynentu. W taką właśnie historię wplątał się nastoletni Jason Walker.
Nie każdy wie, że autor popularnego wśród młodzieży „Baśnioboru” napisał również trylogię „Pozaświatowcy”. Pierwszy tom – „Świat bez bohaterów”, przenosi nas początkowo do Ameryki, by na kolejnych kartach ukazać nam zupełnie fantazyjny świat, w tajemniczy sposób powiązany z naszym.
Poza ciekawą botaniką, magicznie utworzonymi rasami, interesującą Skarbnica Wiedzy wraz z jej depozytariuszem, dawnym konfliktem czarnoksiężników, w Lyrianie znajdzie się też wiele przemocy, intryg, szpiegostwa, desperackich aktów, okrucieństwa, zdrad, tortur, przemyślnych pułapek i zasadzek.
Choć w tekście znajdziemy odniesienia do bohaterstwa, wybierania i ochrony dobra, to całość tej opowieści jest dość mroczna i przygnębiająca, raczej odbierająca nadzieję niż ją niosąca, a przez to „Świat bez bohaterów” nie nadaje się dla zbyt młodych czytelników.
Mocny początek książki zmienia się w umiarkowanie interesującą historię, by później podsycić naszą ciekawość kolejnymi poszukiwaniami w nietypowych, chronionych przez magię miejscach, w których ukryta jest potrzebna naszym bohaterom wiedza, na końcu autor wiedzie nas do dość niespodziewanego finału i końca otwierającego nowy rozdział przygody.
To sprawiło, że przy pierwszych wątkach tekst czytało się dosyć ciężko i dopiero od jedenastego rozdziału historia nabrała takiej dynamiki, by czytelnik naprawdę mógł zatopić się w świecie Lyrianu.
pomysły z Wieczną Ucztą, Białym Jeziorem i rasą rozsadników. Ciężko było mi jednak wzbudzić sympatię do któregokolwiek z bohaterów tej książki, za wyjątkiem wojowniczego Jashera – wygnańca, który dla pomszczenia brata nie bał się nawet odseparowania od własnego plemienia. Jasher od razu przywodził mi na myśl granego przez Jansona Momoa Mistrza Miecza Duncana Idaho z pierwszej części nowej filmowej „Diuny”.
Co do oprawy graficznej, to najładniejsze są charakterystyczne dla książek tego autora czcionki. Sama ilustracja do mnie nie przemawia, choć z miejsca sugeruje młodzieżową powieść fantastyczną, czyli spełnia swój cel. Za to okładka księgi drugiej to wymowna artystyczna koncepcja pełna dynamiki i intrygująca poprzez ukazanie na niej trzymającego miecz Ślepego Króla – warto zerknąć.
„Świat bez bohaterów” to dobrze napisana powieść, z wieloma przemyślnie obmyślonymi wątkami i kilkoma nietypowymi fantazjami. Czytelnik znajdzie tam sporo przygody, trochę humoru i cały wachlarz mechanizmów stosowanych przez najbardziej wynaturzonych tyranów oraz manipulatorów. Momentami brakowało mi bardziej żywych emocji w zachowaniu i wypowiedziach postaci, co odbijało się na wiarygodności odbioru, niemniej dla Was to wciąż może być ta właściwa, wciągająca na kilka wieczorów lektura.
Całość trylogii znaleźć można na półkach z literaturą fantastyczną, na III piętrze Książnicy, w BDM.
mkc