– Ktoś wyrzucił szczątki zwierząt leśnych do potoku przy drodze, tuż obok stawów Podgórzyńskich – zadzwonił Czytelnik, który zobaczył je na spacerze z psem. – Możliwe, że to sprawa kłusowników – twierdzi Jerzy Jaworski ze Straży Leśnej Nadleśnictwa Śnieżka w Kowarach, który sprawdził to miejsce.
Strażnik leśny mówi, że były wcześniej zgłoszenia o pozostawionych skórach z jednego dzika czy sarny. – Ale tu leżą pozostałości po ok. ośmiu dzikach, sarnach i jeleniach. Z takim przypadkiem mamy do czynienia po raz pierwszy. Powiadomiliśmy Gminę Podgórzyn, by uprzątnęła te odpady, bo mogą zagrażać ludziom. Prowadzimy postępowanie wyjaśniające – mówi Jerzy Jaworski.