Uwadze odpowiedzialnych za porządek w mieście polecamy fragment ścieżki rowerowej wiodący pod obwodnicą ku Perle Zachodu.
Przejazd pod jezdnią stał się ulubioną meliną miejscowych wielbicieli trunków i napitków. Żeby jeszcze tylko pili! Rozjuszeni alkoholem miejscowi opróżnione butelki po prostu tłuką. Sądząc po ilości odłamków szkła, jakie znajdują się na ścieżce rowerowej – nie dzieje się to od „wczoraj”.
Jelenia Góra jest podobno miastem przyjaznym dla rowerzystów. Cała ta sytuacja to odbicie tej dewizy w krzywym zwierciadle.