Jelenia Góra: Szkole Rzemiosł nie grozi likwidacja (komunikat)
Aktualizacja: 7:56
Autor: UM Jelenia Góra
Ten Zespół Szkół zyskuje z roku na rok solidne impulsy do swego rozwoju. W ub. roku podpisał umowę z wrocławską Akademią Sztuk Pięknych, na mocy której uczniowie odbywali i będą odbywali plenery specjalistyczne (plastyki, rzeźby i in.) pod kierunkiem wykładowców tamtej uczelni. Właśnie jeden z takich plenerów odbył się w ub. tygodniu.
- Spotkałem się też z równie zadziwiającym zarzutem, że zapraszanie wykładowców z zewnątrz jest swoistym votum nieufności dla nauczycieli ZSRzA. Nic bardziej absurdalnego. Zapraszamy wrocławian (a właściwie – Jeleniogórzan, bo i rektor ASP jest absolwentem ZSRzA, a także ostatni z prowadzących warsztat, dr Andrzej Kosowski przyjechał tu z ogromnym sentymentem, bo kończył ZSRzA prawie 18 lat temu i wrócił „do siebie” – podkreśla Marcin Zawiła.
W edukacji artystycznej najbardziej istotny jest rozwój młodzieży i jej wrażliwości twórczej właśnie przez urozmaicone kontakty. Chcę, by możliwie wiele osób zostawało studentami ASP Wrocław i innych uczelni artystycznych, stąd wspieram wszystkie działania Dyrekcji Szkoły w organizacji takich spotkań.
- Zabiegaliśmy i zabiegamy o poszerzenie możliwości edukacji w ZSRzA – dodaje M. Zawiła. – I to skutecznie, bo właśnie otrzymaliśmy informację, że do podstaw programowych szkół tego typu dopisano specjalizację „szkło artystyczne” i „techniki malarstwa dekoracyjnego”, co umożliwi poszerzenie pracy szkoły m.in. o witraż.
Natomiast prawdą jest, iż struktura kształcenia zmienia się okresowo niektórych aspektach w zależności od potrzeb rynku edukacji. Od kilku lat nie ma żadnego zainteresowania m.in. liceum profilowanym dla młodzieży, szkołą policealną dla młodzieży, technikum uzupełniającym dla dorosłych i szkołą policealną dla dorosłych. Wiąże się to m.in. z faktem, że te formy kształcenia spełniły już swoją rolę i nie ma potencjalnych uczniów od co najmniej trzech lat. Zostaną więc wykreślone, zgodnie z zaleceniami resortu edukacji. Ale – jak w przypadku Zespołu Szkół Technicznych „Mechanik” – w miejsce niepotrzebnych i istniejących tylko na papierze „szkół” (a właściwie – ciągów klas) pojawią się inne, których na rynku oświaty brakuje. W Mechaniku zniknie uzupełniające LO dla młodzieży, a pojawi się uzupełniające LO dla dorosłych, bo takie są potrzeby. Podstawowe specjalności istniały, istnieją i będą istnieć, póki takie będą potrzeby rynku pracy i zainteresowania młodzieży.