Od dawna wielu polityków oraz uczniów zastanawia się, czy 18-latek, który względem prawa jest już osobą pełnoletnią, powinien decydować o informacjach przekazywanych rodzicom ze szkoły np. o ocenach, jakie otrzymał.
Czy pełnoletniość znaczy to samo co dojrzałość, do kiedy rodzice powinni mieć prawo do ingerencji w życie dziecka, a także czy osiemnastolatek nie powinien być zmuszany przez szkołę do pokazywania ocen rodzicom, a może nawet mógłby sam sobie wypisywać usprawiedliwienia za nieobecność na lekcjach? Co jeleniogórzanie i okoliczni mieszkańcy sądzą na ten temat dowiecie się w programie „Głos ulicy”.