Sobota, 1 lutego
Imieniny: Ignacego, Seweryna
Czytających: 10178
Zalogowanych: 72
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Szybkie sądy w ślepej uliczce

Środa, 6 sierpnia 2008, 8:41
Aktualizacja: 8:44
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: Szybkie sądy w ślepej uliczce
Fot. Archiwum
Miały rozwiązać problem chuligańskich, bezkarnych wybryków na stadionach i imprezach masowych i wyrzucić na margines społeczeństwa wandali. W rzeczywistości sądziły tych, którzy od początku przyznawali się do winy i dobrowolnie poddawali się karze – pijanych rowerzystów i zachwianych kierowców. Mowa o sądach 24–godzinnych. Pomysł nabił kiesę adwokatom, ale nie przyczynił się do poprawy bezpieczeństwa ludzi.

W jeleniogórskim sądzie potwierdzają się ogólnopolskie informacje mówiące o tym, że szybkie sądy, które miały stanowić prawdziwy przełom w polskim sądownictwie, okazały się totalnym niepowodzeniem

Założeniem tych sądów było karanie chuliganów i złodziei, a w dalszej kolejności pijanych kierowców i rowerzystów. Tymczasem, jak pokazują statystyki, około 90 procent spraw, które przeprowadzane były do tej pory dotyczyły nietrzeźwych rowerzystów i niektórych pijanych kierowców – tłumaczy sędzia Andrzej Wieja, rzecznik Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze.

Ci ludzie najczęściej sami przyznawali się do winy i dobrowolnie poddawali karze, sądy 24-godzinne nie były im więc potrzebne. Nikomu nie robiło różnicy to, czy ich sprawa odbędzie się w ciągu doby czy trzech tygodni.

Tymczasem ustawa o sądach 24-godzinnych nakazywała zatrzymanie sprawcy w areszcie na czas rozprawy oraz przyznanie mu obrońcy z urzędu, którego oskarżony najczyściej nie chciał i nie potrzebował. Nikt nie zważał na fakt, że takie działanie przeciwko pijanemu rowerzyście czy kierowcy wiązało się z ogromnymi kosztami, jakie pochłonęły ekspresowe rozprawy.

– Obrońca z urzędu dla jednej osoby to około 360 złotych plus VAT. Do tego trzeba dodać jeszcze koszt pobytu oskarżonego w areszcie lub jego przewóz do innego aresztu, jeśli na danym terenie nie było już miejsca – wylicza Andrzej Wieja.

Nie jest wykluczone, że parlament zniesie innowację byłego szefa resortu sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, którego uważa się za „ojca” doraźnego sądownictwa.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy wrzucileś/aś coś do puszki WOŚP?

Oddanych
głosów
915
Tak
57%
Nie
33%
Pomagam potrzebującym w inny sposób
10%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Kto stoi za Putinem, kto podejmuje decyzje na Kremlu?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Aktualności
Senator pomaga maturzystom
 
Aktualności
Zamek Karpniki – od warowni po hotel
 
112
Wymusiła na Łomnickiej
 
Aktualności
Kiedyś tędy się szło do kościoła, a dzisiaj na zakupy
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group