– Strażnik miejski zaparkował na pasie wyłączonym z ruchu i poszedł do sądu. To nie była chwila – napisał nasz Czytelnik, który przesłał nam zdjęcie radiowozu Straży Miejskiej, zaparkowanego przy ul. Mickiewicza w Jeleniej Górze. – Funkcjonariusze pouczają kierowców o przestrzeganiu przepisów, a sami parkują, w miejscu niedozwolonym – dodaje oburzony Czytelnik.
P.o. komendanta Straży Miejskiej w Jeleniej Górze tłumaczy, że strażnicy musieli pozostawili w tym miejscu auto, ponieważ przyjechali na interwencję.
- W przypadku podejmowania interwencji takie parkowanie jest dozwolone – mówi Jacek Winiarski, p.o. Komendanta Straży Miejskiej w Jeleniej Górze. – W ostatnim czasie mieliśmy dziewięć takich interwencji na ulicy Mickiewicza. W sytuacjach nagłych liczy się czas i wówczas radiowozy parkowane są jak najbliżej miejsca interwencji, podobnie jak w przypadku policji. Natomiast uczulamy naszych pracowników, by w sytuacjach, które tego nie wymagają, auta pozostawiali w wyznaczonych do tego miejscach - dodaje p.o. komendanta.