Niedziela, 20 kwietnia
Imieniny: Agnieszki, Czesława
Czytających: 7150
Zalogowanych: 48
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA/KRAJ: Teatralne wojaże. Z Kotliny w Polskę

Niedziela, 13 marca 2011, 8:37
Aktualizacja: 8:38
Autor: Accipiter
JELENIA GÓRA/KRAJ: Teatralne wojaże. Z Kotliny w Polskę
Fot. Archiwum
Spektakle teatrów naszego regionu świetnie sobie radzą również poza granicami miasta. I tak wczoraj (sobota) dziewiętnastą edycję Alternatywnych Spotkań Teatralnych KLAMRA w Toruniu otworzyło przedstawienie michałowickiego Teatru Cinema „Hotel Dieu”. Sztuka Teatru im. Cypriana Kamila Norwida „Kolacja na cztery ręce” wystawiona została w ramach przeglądu „Teatr Konesera” przed publicznością Teatru Małego w Tychach.

Uznany za jeden z najważniejszych polskich teatrów alternatywnych Teatr Cinema zaprezentował się jako pierwszy na XIX Alternatywnych Spotkaniach Teatralnych KLAMRA 2011 w toruńskim Klubie Studenckim Pracy Twórczej „Od Nowa”. Tym razem artyści z Michałowic urzekli widownię widowiskiem „Hotel Dieu”.

Spektakl w reżyserii i ze scenografią Zbigniewa Szumskiego powstał na motywach wiersza Wisławy Szymborskiej „Tortury”. Małgorzata Walas-Antoniello, Monika Strzelczyk, Paweł Adamski, Jan Kochanowski i Tadeusz Rybicki zagrali pensjonariuszy, którzy wystawiają sztukę w oparciu o rytuał tańca śmierci. „Hotel Dieu” miał swoją premierę w maju ub. r. w Piechowicach podczas szóstej edycji Festiwalu Muzyki Teatralnej.

Z kolei w wykonaniu Teatru im. Norwida w sobotni wieczór w ramach przeglądu „Teatr Konesera” w Teatrze Małym w Tychach można było zobaczyć sztukę niemieckiego muzykologa Paula Barza „Kolacja na cztery ręce” w przekładzie Jacka Stanisława Burasa w reżyserii Bogdana Kocy.

Punktem wyjścia tej inscenizacji jest zdarzenie fikcyjne; osobiste spotkanie dwóch gigantów muzyki klasycznej - Jana Sebastiana Bacha (Bogdan Koca) i Jerzego Fryderyka Haendla (Marek Prażanowski). Przy jedzeniu i muzyce spotkanie przekształca się w żywiołowy pojedynek między wielkimi kompozytorami. Nad całą biesiadą czuwa Jan Krzysztof Schmidt (Piotr Konieczyński), kamerdyner i przyjaciela Haendla. Siłą tego dzieła stała się po raz kolejny bardzo dobra gra trójki aktorów, którym udało się - po wrzuceniu w oszczędną scenografię - stworzyć pełne emocji, napięć i humoru dialogi.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy rozliczyłaś/eś już PIT?

Oddanych
głosów
544
Tak
74%
Nie, ale zrobię to "na dniach"
15%
Nie - pewnie jak co roku zrobię to w ostatniej chwili
12%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Dlaczego przemysł w USA upadł i czy Trump go odbuduje?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Piłka nożna
Za słabi na... Gacie
 
Kościół i wiara
Wielkanocne życzenia ks. proboszcza Mariusza Majewskiego: „Nieustannie odnawiajmy się w Bogu”
 
Kościół i wiara
Dziś święcimy pokarmy, jutro świętujemy Zmartwychwstanie
 
Pogodowo
Pogoda na święta "w kratkę"
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group