Jak zapewnia porucznik Joanna Woźniak, rzeczniczka Łużyckiego Oddziału Straży Granicznej, na przejściach nie było żadnych incydentów.
– Policja i pogranicznicy szczegółowo kontrolują autokary wiozące grupy kibiców. Nie znaleziono groźnych przedmiotów – dodaje.
Strażnicy graniczni starają się, aby odprawy odbywały się na bieżąco, więc nie ma utrudnień, ani korków.
Samochody i autokary z kibicami ozdobione są biało-czerwonymi flagami. Ich pasażerowie ubrani są w większości w stroje naszej reprezentacji. Wielu wybrało drogę przez Zgorzelec lub Jędrzychowice bojąc się korków na przejściu granicznym w Świecku, które jest najbardziej oblężone przez fanów piłki nożnej.
Przed kibicami daleka droga. Polska reprezentacja rozegra pierwszy mecz w grupie A z Ekwadorem, który rozpocznie się o godz. 21 na stadionie w Gelsenkirchen. To miasto położone w zachodniej części Niemiec w Zagłębiu Ruhry w kraju związkowym Nadrenia-Westfalia.
Pogranicznicy starają się, aby fani biało-czerwonych nie spóźnili się na mecz.