- Chciałam zwrócić uwagę na problemy z wywożeniem odpadów komunalnych po rezygnacji z usług SIMEKO – mówi nasza Czytelniczka. - Od kiedy nieczystości wywozi tylko MPGK, ich odbiór na Zabobrzu, gdzie mieszkam odbywa się późnym popołudniem. W gniazdach z kontenerami piętrzą się śmieci, które były wywożone regularnie. MPGK, jak widać niezbyt dobrze radzi sobie z tym zadaniem. Po wyróżnieniu kontenerów leżące obok śmieci nie są sprzątane. Tak dzieje się na przykład przy ulicy Kiepury w pobliżu Ginkomedu.
- MPGK przy ul. Kiepury wywozi odpady zmieszane trzy razy w tygodniu – odpowiada rzecznik prasowy MPGK Zbigniew Rzońca. - Zawsze sprząta też otoczenie kubłów. - Raz w tygodniu wywożone są papier i szkło oraz, niezależnie od tego, także raz w tygodniu, odpady biodegradowalne. Nie wszyscy mieszkańcy naszego miasta dbają o porządek. Bałagan przy pojemnikach jest właśnie tego dowodem - dodaje.