W klasyfikacji generalnej 10 rundy Rajdowego Pucharu Polski zawodnicy zajęli trzecie miejsce (w klasie A6 drugie), choć tak jak wczoraj niewiele zabrakło do tego aby znaleźć się oczko wyżej. Drugie miejsce bowiem z przewagą 1,7 sekundy zajęli Aleks Zawada i Grzegorz Gołda.
Przypomnijmy, że wczoraj Tomaszczyk i Włoch znaleźli się na miejscu czwartym ze stratą 1,6 sekundy do Piotra Jędrusińskiego i Tomasza Maciuszka.
- Jesteśmy zadowoleni, choć tak minimalna strata zawsze powoduje niedosyt – powiedział Łukasz Włoch. – Najbardziej szkoda punktów, ponieważ mogliśmy zdobyć 4 punkty więcej – dodał jeleniogórski pilot.
Teraz załoga szykuje się do startu w Rajdzie Zamkowym. W przygotowaniach będzie pomagał mistrz świata Giovanni Bernacchini.
Zawodnicy przede wszystkim liczą na deszcz, bowiem na mokrej nawierzchni stary samochód będzie miał więcej szans na uzyskanie dobrego rezultatu.
W przyszłym sezonie załoga chce już wystartować na nowym samochodzie, w tej sprawie prowadzone są rozmowy ze sponsorami.