W czwartek (23.12) późnym wieczorem jeleniogórscy strażacy wezwani zostali do otwarcia drzwi mieszkania przy ul. Wita Stwosza. W lokalu znajdował się mężczyzna, który był przytomny, nie miał jednak siły podejść do drzwi. Służby wezwał zięć mężczyzny.